Zespoły używające silników Renault i Mercedesa w poważnych kłopotach
Jeśli potwierdzą się dzisiejsze doniesienia niemieckiej prasy, to przed startem sezonu szykuje nam się mała rewolucja. Trzy dni temu wspominałem Wam, że Renault wraz z Red Bullem bardzo mocno pracowało, nad odpowiednim mapowaniem silnika, aby zrekompensować starty spowodowane zakazem dmuchania w dyfuzor. Skoro informacje dotarły do nas, to bez wątpienia otrzymały je również władze FIA.
Pierwsze sygnały, które docierają ze strony federacji mogą być bardzo niepokojące dla ekip używających silników Renault, ale nie tylko. Według specjalistów pracujących dla FIA oprogramowanie silnika wykorzystywane przez jednostki napędowe Renault oraz Mercedesa narusza obowiązujące przepisy. Mimo, że rury wydechowe nie są skierowane w dyfuzor, to silnika nadal wyrzuca spaliny w sytuacji gdy kierowca ściągnie nogę z gazu.
Wkrótce zainteresowane zespoły powinny otrzymać dyrektywę techniczną precyzującą zapisy regulaminu w tym zakresie. Na początku marca powinno się również odbyć spotkanie przedstawicieli zespołów z władzami FIA, na którym problem również zostanie poruszony. Jeśli zespołu nie dostosują się do przekazanych zaleceń, to FIA zapewnia, że nie dopuści ich do ścigania na starcie sezonu w Australii.
Podkreślam jeszcze raz, że jeśli informacje przekazane przez niemieckich dziennikarzy są prawdziwe (a nie mam powodu sądzić, że nie są), to wspomniane wyżej zespoły zostaną postawione w bardzo trudnej sytuacji. Zespoły poświęciły wiele czasu na zaprojektowanie nowych układów wydechowych i każda zmiana sposobu pracy silnika może mieć ogromny wpływ na równowagę całej konstrukcji. Jedynie Ferrari może czuć się bezpieczne, co może być wkrótce powodem wielu spiskowych teorii, ale póki co nie warto rozdrapywać tego tematu.
(23 lut 10:01)
No no… zobaczymy co to będzie.. jeśli tak jest to będą mieli kłopociki…
(23 lut 12:25)
Jeśli to prawda to będą mieli pozamiatane
(23 lut 10:32)
Przydało by się trochę zamieszania, przynajmniej sezon bedzie ciekawszy.
PS: Wiadomo coś na temat „naszego rodzynka” ?
(23 lut 11:28)
Nt. naszego rodzynka nie wiadomo nic.
(23 lut 11:30)
Wiadomo, tylko dla zabawy trzyma się takie informacje w redakcjach dla siebie. Stachu zakładam się o wszystko co mam że jak będzie wiadomo to natychmiast pojawią się takie informacje wszędzie, a tak to zaczyna się czytać komentarze jak na WP .. co z Kubkiem, wiesz coś o Kubicy, czy np „bardzo mi zależy na wiadomości o jego zdrowiu” .. może to przez tą pogodę ale już dziś nie wytrzymałem czytając kolejne prośby ;P
.. co do mapowania wydawało mi się że przepisy są jasne .. bez gazu nie dmuchamy .. a kierunek spalin to już inna działka, nie rozumiem jak można mylić te terminy ?!
(23 lut 11:40)
Trochę się zdziwiłem bo jeśli mnie pamięć nie myli to w zeszłym sezonie mapowanie zostało mocno ograniczone a w tym miało być zakazane.
(23 lut 11:49)
Być może chodzi o przepływ, który inżynierowie Renault i Mercedesa tłumaczyli potrzebą chłodzenia silnika. Jednostki Ferrari takiego nie potrzebują. Chodzi o tak zwane „zimne dmuchanie”.
(23 lut 14:23)
@IGORSTRO
Zakazane jest zmienianie mapowania pomiędzy wyścigiem, kwalifikacjami, testami etc. tak mi się wydaję. Mapowanie nie może być samo w sobie zakazane
(23 lut 17:10)
Nie wiem czemu „Niemieckich” jest dużą literą…
(23 lut 18:14)
Zakamuflowana opcja chce oderwać F1 od Polski.
(23 lut 20:57)
Już dzownie do Jarka
(24 lut 00:26)
Czekaj, najpierw zadzwoń do swojego lekarza…
(23 lut 18:53)
Dowiedzialem sie co nieco, z tym chassis to jest blef. Wycofali sie z powodu tych map zeby popracowac nad gazami i potestowac pozniej. Red Bull tez sie wycofuje. Poprostu Lotus przechytrzyl reszte.
(23 lut 21:19)
Z padoku dobiegały też plotki jakoby Lotus miał zamiar prosić FIA o dodatkowe testy w zastępstwie tych kilku dni z których wycofali się w Barcelonie.
(23 lut 19:53)
A tu coś z trochę innej beczki, coś nad czym mercedes pracował w poprzednim sezonie myślę że ciekawy filmik jeśli można http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=GJ9cFis55xM#!
(23 lut 21:41)
Symulacja na końcu 1 klasa
(26 lut 21:04)
„Podkreślam jeszcze raz, że jeśli informacje przekazane przez niemieckich dziennikarzy są prawdziwe (a nie mam powodu sądzić, że nie są), to wspomniane wyżej zespoły zostaną postawione w bardzo trudnej sytuacji.”
Nie zostaną. To bez znaczenia.
(26 lut 21:16)
Czyli w Entstone nie płaczą:-)
(28 lut 21:27)
Ostatni raz tak dalecy od płaczu byli w 2006.