Ecclestone: Natychmiast potrzebujemy nowych zasad i nowych silników

Po pamiętnej spowiedzi, która miała miejsce w czasie zeszłorocznego weekendu wyścigowego w Austin, Bernie Ecclestone ponownie zaprosił kilku dziennikarzy, aby porozmawiać o obecnych problemach serii. Relację z tego spotkania publikuje Ralf Bach w serwisie f1-insider.com.

Panie Ecclestone czy jest pan sfrustrowany, że nie może działać tak jak chce?

Ecclestone: Nie sfrustrowany, ale rozczarowany.

Co jest rozczarowujące?

Ecclestone: Natychmiast potrzebujemy nowych zasad, nowych silników. Żeby to było możliwe, zespołu muszą wyrazić na to zgodę. Zrobią to jedynie, jeśli zmiany nie będą godziły w ich interesy. Przyznam, że rozumiem ich punkt widzenia. Gdybym reprezentował Mercedesa nie mówiłbym, że nowe jednostki to złom. Zasłużyli na sukces, bo wykonali najlepszą pracę.

Red Bull zagroził odejściem jeśli F1 nie będzie ekscytująca. Trzeba brać te groźby poważnie? Przecież podpisali kontrakt do 2020 na udział w rywalizacji?

Ecclestone: Było wiele przykładów w przeszłości, że zespoły lub producenci odchodzili, nawet jeśli mieli kontrakt. Jeśli ktoś nie chce to być, nie można go do tego zmusić.

Chcesz powrotu prostej rywalizacji. Uproszczenia silników oraz bolidów. Czy to nadal będzie atrakcyjna opcja dla VW czy Audi, aby włączyć się do rywalizacji?

Ecclestone: To nie ma znaczenia. Drzwi dla nowych ludzi są zawsze otwarte.

Czy odwołanie GP Niemiec to ostrzeżenie dla innych wyścigów w Europie? Dla Monzy?

Ecclestone: To może się tyczyć Monzy. Co do Niemiec nie rozumiem jednej rzeczy. Są pieniądze na Olimpiadę, na mistrzostwa świata w pływaniu na mistrzostwa w lekkiej atletyce, a na F1 nie/

Czy to oznacza, że F1 będzie musiała coraz bardziej przesuwać się w stronę krajów, które dysponują sporą sumą pieniędzy na stole. Czy to dotyczy Chin, Rosji, Bahrajnu, Abu Dhabi czy przyszłorocznego Azerbejdżanu?

Ecclestone: To nie jest konieczne. Musi być możliwe, aby sprzedać w Niemczech 100 tysięcy biletów. Przed wszystkim mają moje 100 milionów dolarów pod pachą.

Możesz zagwarantować, że wyścig wróci do Niemiec w 2016 roku?

Ecclestone: Nie nie mogę. Nie mogę dać gwarancji dla żadnego z tych wyścigów. Z tego co nauczyłem się przez ten czas kontrakty często nie są nic warte.

Jesteś zadowolony z faktu, że Lewis Hamilton jest mistrzem świata?

Ecclestone: Tak, reprezentuje nasz sport lepiej niż ktokolwiek inny. Większość kierowców wierzy, że ich praca to tylko jazda na torze. Lewis zawsze mówi to, co myśli. Pojawia się też na czerwonym dywanie. To idealny ambasador F1.

Czy jest najlepszym kierowcą? Kto wygrałby rywalizację w takim samym bolidzie?

Ecclestone: To trudne pytanie. Myślę, że Hamilton, Alonso i Vettel walczyliby o zwycięstwo.

Większość producentów nie jest obecna w F1. Czy mimo tego widziałbyś VW lub Audi na torach?

Ecclestone: Z mojego punktu widzenia drzwi są zawsze otwarte dla nowych producentów. Przywitałbym ich z otwartymi rękoma.