We wtorek rozpocznie się proces sprzedaży praw do serii

Zainteresowanych zakupem praw do serii było wielu, ale żadna z zapowiadanych operacji przejęcia większościowego pakietu udziałów nie weszła w poważniejszą fazę. Tym razem ma być inaczej, choć Ecclestone w rozmowie z niemieckim AMuS przyznał, że uwierzy dopiero wtedy, kiedy pieniądze znajdą się na koncie.

Według informacji niemieckiego serwisu to może wydarzyć się niezwykle szybko, bo już we wtorek pierwsza transza w wysokości 8,5 miliarda dolarów ma zostać przetransferowana na konto CVC. Kto będzie nowym właścicielem serii? Liberty Media to amerykański gigant medialny, który będąc właścicielem największej na świecie sieci kablowej, kontroluje znaczącą część amerykańskiego oraz europejskiego rynku telewizyjnego. Przedmiotem sprzedaży mają być nie tylko udziały CVC, ale również kilku mniejszych podmiotów, takich jak Waddell & Reed, Bernie Ecclesone czy Bambino Trust.

Jaki ta operacja może mieć wpływ na serię? Sam fakt, że produkt o charakterze rozrywkowym przejdzie z rąk bankierów zainteresowanych jedynie kwotami na koncie, w ręce specjalistów od rozrywki jest niezwykle obiecujący. AMuS pisze, że nowi właściciele mogą zmienić również model finansowy, w którym większość dochodu ma pochodzić ze sprzedaży praw do pokazywania F1. To może oznaczać, że promotorzy mogę nieco odetchnąć. Kolejnym krokiem ma być długo zapowiadany debiut F1 na nowojorskiej giełdzie papierów wartościowych.

Co z Ecclestonem? Sam zainteresowany mówi, że jego rola się nie zmieni, ale AMuS sugeruje, że pozostawienie 86-letniego pana u steru będzie jedynie tymczasowym posunięciem. W gronie wymienianych w padoku nazwiska najbardziej poważnym kandydatem zdaje się być Alejandro Agag, dyrektor zarządzający Formułą E.