Allison odejdzie z Ferrari?

Ferrari nie miało jeszcze w tym sezonie idealnego weekendu wyścigowego, ale znaczna poprawa osiągów bolidu sugeruje, że gdy taki się wydarzy, to pozycja Mercedesa może być zagrożona. W pierwszym roku, w którym James Allison miał pełna kontrolę nad konstrukcją samochodu włoski zespół wykonał ogromny krok do przodu. Problem w tym, że brytyjski inżynier może wkrótce opuścić Maranello.

Do niedawna było to tylko plotki, ale James Allen sugeruje, że w historii, która od pewnego czasu krąży po padoku, może być więcej prawdy, niż początkowo sądzono. Tragiczna śmierć żony Allisona i fakt, że para wychowywała trójkę dorastających dzieci całkowicie zmieniła sytuację. Brytyjczyk w kwietniu powrócił do pracy we Włoszech, gdzie nadzorował wprowadzone w ostatnim czasie poprawki. Wiele jednak wskazuje na to, że takie rozwiązanie jest tymczasowe i Allison zamierza wrócić na wyspy, aby być bliżej domu oraz swoich dzieci.

W Kanadzie Maurizio Arrivabene w mocnych słowach zaprzeczył tym doniesieniom, ale powodów, by sądzić, że jest coś na rzeczy, jest znacznie więcej. Jakiś czas temu pojawiały się sugestie, że Allison może zastąpić Arrivabene na stanowisku szefa zespołu. Nie tak dawno niemieckie media sugerowały, że Ferrari mocno skupia swoją uwagę na wzmocnieniu pionu technicznego, rozmawiając z wieloma specjalistami z branży. Być może pierwsze z opisywanych posunięć miało być kartą przetargową i ofertą nie do odrzucenia. Gdy to się nie udało i włoski zespół zdał sobie sprawę z powagi sytuacji rozpoczęto poszukiwania następcy lub następców, którzy byliby gwarancją dalszego rozwoju.

Doświadczony i bardzo ceniony inżynier nie będzie miał najmniejszych problemów ze znalezieniem nowego pracodawcy, bo już dziś mówi się, że zainteresowanym jego usługami jest zespół Renault. W zdecydowanie gorszym położeniu znajdzie się zespół Ferrari, jeśli informacje o odejściu Allisona okażą się prawdziwe. Znalezienie godnego następcy będzie niezwykle trudnym zadaniem i z pewnością może mieć wpływ na formę zespołu oraz odpowiednie przygotowanie nowej konstrukcji, która będzie budowana według całkiem nowych zasad.