Manor odpalił silniki w bolidach

Poranek przyniósł bardzo pozytywne wiadomości dotyczące stanu zdrowia kierowców powracających do rywalizacji. Kolejne godziny pozwalają sądzić, że na starcie GP Malezji możemy zobaczyć wszystkie bolidy, które biorą udział w tegorocznej rywalizacji. Zespół Manor GP nadal walczy z czasem i wszystko wskazuje na to, że tą walkę wygrywa.

Mechnicy zespołu zamontowali a następnie odpalili jednostkę napędową Ferrari w bolidzie.


Jest to ogromny postęp w stosunku do sytuacji, jakiej byliśmy świadkami dwa tygodnie wcześniej. Jest bardziej niż pewne, że bolidy Manora pojawią się na torze, ale czy będą mogły w pełni uczestniczyć w niedzielnej rywalizacji? Odpowiedź na to pytanie poznamy już jutro, podczas wolnych treningów.

Jednym z powodów, które uniemożliwiły kierowcom Manora wyjazd na tor podczas weekendu wyścigowego w Australii był brak odpowiedniego oprogramowania dla jednostek napędowych. Testowe odpalenie silnika V6 Ferrari pokazuje, że zespół dysponuje jakimś oprogramowaniem, ale trzeba pamiętać, że suche przebiegi od rywalizacji na torze dzielą tysiące linii kodu, potrzebnego zarządzania silnikiem. O tym jak złożone jest to zagadnienie najlepiej mogą świadczyć problemy, z jakimi zmagają się Red Bull oraz Renault.