Renault wykorzystało już 21 żetonów

Renault kończąc poprzedni sezon szacowało swoją stratę do jednostek Mercedesa na około 60 koni mechanicznych. To spory dystans do nadrobienia nawet jeśli weźmiemy pod uwagę rozwiązanie, w którym producent z Brixworth nie będzie forsował tempa rozwoju swojego silnika.

Cyril Abiteboul oczekuje, że wspominana wyżej strata do Mercedesa będzie co najmniej o połowę mniejsza, kiedy bolidy ponownie staną do rywalizacji. Jego słowa są również potwierdzeniem teorii, że niemiecki producent rozpocznie tegoroczną rywalizację z jednostką w zeszłorocznej specyfikacji.

“Mam nadzieję, że zmniejszymy dystans o połowę na starcie sezonu w Melbourne. W przeciwieństwie do Mercedesa rozpoczniemy sezon 2015 z silnikiem w wersji 2015.”

Dyrektor zarządzający Renault przyznał również, że wprowadzone dotychczas zmiany pochłonęły dość sporą liczbę dostępnych żetonów. W kontekście ostatnich ustaleń dotyczących możliwości rozwoju silników nie jest to najlepsza informacja dla Hondy.

“Do chwili obecnej wykorzystaliśmy dwie trzecie dostępnych żetonów, aby zmodernizować silnik na ten sezon.”

Wracając na chwilę do wspomnianego Mercedesa, to wokół poczynań niemieckiego producenta pojawia się wiele znaków zapytania. Giancarlo Minardi sugerował, że ekipy zasilane hybrydą z Brixworth rozpoczną rywalizację z zeszłoroczną jednostką wyposażoną w nowy układ wtryskowy. Sam Mercedes temu zaprzeczył, ale podobna sugestia pojawiła się ponownie i wyszła ze strony bezpośredniego konkurenta.

Niektóre źródła donoszą, że Mercedes przygotował nową jednostkę, którą planuje sprawdzić podczas zimowych testów, ale samochody, które staną na starcie wyścigu w Melbourne nie będą jej używać. Scenariusz zakłada, że jeśli niemieckie jednostki w specyfikacji 2014 nadal będą dominowały nad konkurencją, to debiut nowego silnika zostanie opóźniony tak bardzo, jak to tylko będzie możliwe – nawet do sezonu 2016. Mając w pamięci możliwe zmiany w specyfikacji, które mogą obowiązywać już od sezonu 2017 takie posunięcia jest w pełni uzasadnione.

Zagadkowa jest również obecność ciężarówek Mercedesa na torze Silverstone w zeszłym tygodniu. Czyżby W06 miał już pierwszy poważny test za sobą?