Mniejsze zespoły chcą kolejnych rozmów w sprawie dystrybucji środków

Małe zespoły chcą nadal kontynuować rozmowy w sprawie podziału środków. Taki scenariusz wyłania się z listu przesłanego przez szefa zespołu Force India do CVC oraz do wiadomości pozostałych ekip. Na liście mają się znajdować również podpisy właścicieli lub szefów zespołów Sauber oraz Lotus.

Z fragmentów opublikowanych przez brytyjskie serwisy wyłania się prawdziwy obraz sposobu, w jaki dzielone są środki. Z przybliżonej kwoty 835 milionów dolarów około 412 milionów trafia do pięciu zespołów: Ferrari, Red Bull, McLaren, Mercedes i Williams. Sygnatariusze listu mają otrzymywać jedynie kwotę z przedziału 52-64 milionów.

“Od Austin Lotus, Sauber i Force India były w kontakcie z Donaldem [Mackenzie z CVC] i z adresatem tego listu, aby podkreślić dramatyczną sytuację niezależnych konstruktorów, z jaką mamy do czynienia. Z naszych spotkań wynieśliśmy pozytywne wrażenie, że nasze obawy zostały zauważone i było to podstawą do konstruktywnego dialogu. Jednak po naszych spotkaniu w Brazylii zobaczyliśmy, że F1 zmierza w kierunku samochodów klienckich – Super GP2. Jest więc jasne, że Grupa Strategiczna nie ma najmniejszego zamiaru obniżania kosztów.”

“70%-80% naszego przychodu z FOM musi zostać przeznaczonych na silnik. Dla nas, klientów, technologia silnika nie jest tak istotna, jak dla producentów, którzy używają F1 jako narzędzia marketingowego, aby pokazać swoją wyrafinowaną technologię. W przeciwieństwie do nich, kręgosłupem naszego biznesu jest F1.”

Czy Bernie Ecclestone usiądzie w Abu Dhabi z przedstawicielami zespołów do kolejnych rozmów, czy podtrzyma zdanie, że temat zmiany sposobu finansowania jest zakończony? Odpowiedź na to pytanie poznamy już wkrótce…