Merhi jednak zadebiutuje na Monzy

Roberto Merhi pojawi się na Monzy. Takie są ostatnie ustalenia w sprawie występu młodego, hiszpańskiego kierowcy podczas zbliżającego się weekendu wyścigowego.

Jeszcze wczoraj debiut zwycięzcy serii Formula 3 z 2011 roku był raczej wątpliwy. Brak super licencji, wydawanej przez FIA oznaczał, że wyjazd na tor nie będzie możliwy. Według informacji przekazanych przez redakcję serwisu Auto Motor und Sport oraz hiszpańskiego caranddriverthef1.com Merhi zadebiutuje na Monzy. Federacja miała zmienić swoje stanowisko głownie z uwagi na kwestie finansowe oraz medialne dotyczące zespołu Caterham.

Nierozstrzygnięta pozostaje nadal kwestia czasu, jaki Merhi otrzyma za kółkiem zielonego bolidu. Tobias Gruner (AMuS) sugeruje, że Hiszpan dostał super licencję pozwalającą jedynie na udział w piątkowym treningu. Jeśli wyniki będą obiecujące, to nic będzie stało na przeszkodzie, aby Merhi wystąpił w GP Singapuru. Z kolei wspomniany wcześniej hiszpański serwis utrzymuje, że dopiero po piątkowych treningach FIA podejmie decyzję, czy Merhi będzie mógł się ścigać na Monzy.

Drugi z przedstawionych scenariuszy wydaje się mało prawdopodobny, bo Caterham musiałby mieć w obwodzie wyjście awaryjne. Kierowcę posiadającego licencję oraz gotowego, by wskoczyć do bolidu w połowie weekendu. Czy Lotterer, który wydaje się być planem “B”, podjąłby się takiego wyzwania.

Nagły zwrot akcji pokazuje, że sytuacja jest dynamiczna, a oficjalnego potwierdzenia, zawierającego szczegóły występu Merhiego na Monzy, możemy się spodziewać w ciągu kilku najbliższych godzin. cen