Boullier z McLarenem już w Jerez?
Serwis f1today.net, powołując się na źródła zbliżone do zespołu McLaren sugeruje, że Eric Boullier, który po odejściu z Lotusa łączony jest z ekipą z Woking, rozpocznie nową pracę wcześniej, niż tego można by się spodziewać. Francuz ma nawiązać bliską współpracę z brytyjskim zespołem już za kilka dni, podczas pierwszych zimowych testów w Jerez.
Sytuacja wydaje się co najmniej dziwna, bo zwykle w takich wypadkach kontrakty zakładają półroczny lub nawet roczny zakaz pracy dla konkurencji. Jeśli doniesienia się potwierdzą, to dopuszczam dwa skrajnie różne scenariusze. Pierwszy z nich zakłada, że Lopez z wdzięczności za lata pracy zwolnił Boulliera z obowiązku odbycia przymusowego urlopu. Drugi, zdecydowanie bardziej prawdopodobny, to przedterminowe zerwanie kontraktu przez właściciela zespołu, co daje Boullierowi wolną rękę.
(25 Jan 13:39)
Jeżeli Boullier nie dostawał pensji to mógł odejść bez zakazu pracy u konkurencji. Jeśli zrzekł się zaległego wynagrodzenia. Tak mi się wydaje.
Na początku tego tygodnia pojawiły się informacje, ze w Jerez Sam Michael będzie dowodził McLarenem. Co później przerodziło się w spekulacje, że może zostać szefem na dłużej. Jak widać był i jest zabezpiczeniem, w oczekiwaniu na Boulliera.
(25 Jan 13:44)
Jest też, oczywiście mniej prawdopodobna, opcja, że McLaren opłacił zerwanie kontraktu Boulliera…
(25 Jan 13:54)
Ron Dennis będzie pełnił funkcję szefa w sezonie 2014, od sezonu 2015 Bolier wskoczy na jego miejsce.