FOM chce przejąć cały proces akredytacji dziennikarzy

Podpisanie nowej umowy Concorde Agreement nadal odwlekane jest w czasie. Jak donosi niemiecki Auto Motor und Sport FIA i FOM aktualnie nie mogą dojść do porozumienia w sprawie udzielania akredytacji dla przedstawicieli mediów. Do tej pory Bernie Ecclestone kontrolował jedynie wąski wycinek tej przestrzeni, wydając pozwolenia na pracę do ekip telewizyjnych. Było to ściśle związane z prawami do transmisji.

Wytypuj zwycięzcę na Hungaroringu – 200 PLN w Sportingbet bez ryzyka!

Bernie Ecclestone naciska, aby w nowej umowie znalazł się zapis, że wszystkie wnioski akredytacyjne będą rozpatrywane przez FOM. Proponowane rozwiązanie od razu wzbudziło wątpliwości FIA oraz dziennikarzy na co dzień pracujących na torach wyścigowych. Pojawia się obawa, że FOM, mając w ręku narzędzie akredytacyjne, może próbować tworzyć pozytywny obraz F1, eliminując dziennikarzy, którzy będą krytycznym okiem spoglądali na to, co dzieje się na torze i wokół niego.

Warto obserwować ten wątek…