Pirelli sprawdziło przyszłoroczne mieszanki na torze w Barcelonie

W niecały tydzień po teście dla młodych kierowców firma Pirelli przeprowadziła kolejny sprawdzian opon na torze w Barcelonie. Jaime Alguersuari, za kierownicą Renault R30 skupił się głównie na pracach związanych z przyszłorocznym ogumieniem. Poniżej znajdziecie wczorajsze nagranie, którego autorem jest Pius Gasso, prezentujące obecność testowego bolidu na Circuit de Catalunya.



Mimo, że praca związane z sezonem 2014 są już w zaawansowanej fazie Pirelli nadal utrzymuje, że bez testów z wykorzystaniem obecnych bolidów trudno będzie opracować ogumienie, które udźwignie ciężar nowych konstrukcji. Paul Hembery sugeruje, przeprowadzenie dwóch dodatkowych testów z udziałem wszystkich zespołów. Jeden z nich miałby się odbyć w Brazylii, tuż po zakończeniu sezonu, a kolejny w grudniu w Bahrajnie.

Wytypuj zwycięzcę na Hungaroringu – 200 PLN w Sportingbet bez ryzyka!

Dyrektor sportowy firmy Pirelli, zaniepokojony wynikami symulacji, w rozmowie z serwisem Autosport zwrócił również uwagę na konieczność sprawdzenia opon przeznaczonych do jazdy w deszczu.

“Byłoby dobrze przeprowadzić test na mokrym asfalcie, bo symulator pokazał, że w przyszłorocznych samochodach może pojawić się problem ślizgania się kół na czwartym i piątym biegu, więc myślę, że warto dogłębnie zbadać ten problem.”

Po ostatnich wydarzeniach zarówno FIA jak i zespoły nieco bardziej przychylnie spoglądają na sugestie włoskiego producenta, ale problemem mogą okazać się pieniądze. O ile test po zakończeniu sezonu nie budzi wątpliwości, o tyle wyjazd do Bahrajnu w środku zimy może nie dojść do skutku.