Lotus 1:0 FIA. Gumowe osłony mocowania zawieszenia legalne

Element, który był w ostatnich dniach przedmiotem gorących dyskusji (fot. Lotus F1 Team)

Media dużego formatu całkowicie zignorowały bardzo ciekawą batalię, jaka wydarzyła się w ostatnich dniach pomiędzy FIA i zespołem Lotusa. Po wyścigu w Malezji delegaci techniczni federacji zwrócili uwagę, na budzące kontrowersje mocowania przedniego zawieszenia zastosowane w E21.

Inżynierowie z Enstone zamiast standardowych kompozytów włókna węglowego wykorzystali gumę, jako zabezpieczenie punktów mocowania wahaczy do nadwozia. Eksperci FIA zakwestionowali takie rozwiązanie, sugerując, że może mieć ono również wpływ na poprawę właściwości aerodynamicznych bolidu. Elastyczny materiał układając się podczas pracy zawieszenia miał umożliwiać lepszy przepływ powietrza.

Lotus,aby uniknąć problemów w Chinach postanowił działać dwutorowo. Błyskawicznie zlecono fabryce w Enstone przygotowanie nowych osłon z bardziej tradycyjnych materiałów, które były w użyciu w poprzednim sezonie. Jednocześnie rozpoczęto rozmowy z FIA, których celem było wykazanie, że gumowe elementy nie mają wpływu na aerodynamikę. Ostatecznie przedstawiciele federacji ugięli się pod naporem argumentów przedstawionych przez zespół i nowe rozwiązanie będzie mogło być nadal wykorzystywane w trakcie sezonu.

Historia jest o tyle ciekawa, że w ostatnich latach Lotus nie miał szczęścia do decyzji FIA i zwycięstwa na tym polu zdarzały mu się wyjątkowo rzadko.