McLaren przeprosił Red Bulla

Wczoraj wspomniałem Wam o słownej potyczce Martina Whitmarsha z Christianem Hornerem, dotyczącej wadliwie działającej ECU w samochodzie Marka Webbera. Początkowo szef McLarena zasugerował, że problem mógł być wynikiem niewłaściwych ustawień wybranych przez zespół, ale dzisiejsze oświadczenie wydane przez brytyjski zespół nie pozostawia wątpliwości kto zawinił.

“Jednostka sama w sobie działała bez problemu w Melbourne, ale pojawiła usterka związana z oprogramowaniem, która sprawiła, że system przesyłania danych do garażu, zamontowany w samochodzie Marka Webbera musiał zostać zrestartowany podczas okrążenia formującego. To zakłóciło jego przygotowania do startu wyścigu, za co Marka oraz jego zespół przepraszamy. Współpracujemy z zespołem, aby problem już nie powrócił.”