Bolid zespołu Caterham już wzbudził kontrowersje

Przed rozpoczęciem serii prezentacji oraz zimowych testów pojawiały się sugestie, że pewne zespoły mogą posunąć się w swoich rozwiązaniach poza zapisy regulaminu technicznego. Wskazywano głównie na czołowe zespoły takie jak Red Bull, Ferrari czy McLaren. Tymczasem pierwsze zamieszanie związane z interpretacją zapisów technicznych wywołał Caterham swoim nietypowym rozwiązaniem układu wydechowego.

CT03 podobnie jak większość bolidów korzysta z konfiguracji pozwalającej na wykorzystanie efektu Coandy. Charakterystyczny kanał w poszyciu bolidu umożliwia doprowadzenie spalin w okolice dyfuzora, co znacznie poprawia docisk tylnej osi bolidu. Nawet milimetrowe różnice mają bezpośrednie przełożenie na czas okrążenia. Kontrola strugi gazów wylotowych stała się kluczowym zadaniem, tym trudniejszym, że wylot rury znajduje się w znaczniej odległości od dyfuzora.

Układ wydechowy CT03 z dodatkowym elementem rozdzielającym (fot. racecar-engineering.com)

Inżynierowie zespołu Caterham postanowili w kanale znajdującym się na poszyciu bolidu umieścić dodatkowy element dzielący kanał na pół. Metalowy element schowany w ceramicznym płaszczu już wzbudził zainteresowanie konkurencji. Pierwszy głos w tej sprawie zabrał dyrektor techniczny zespołu Lotus, James Allison:

“W bolidzie Caterhama jest jedno rozwiązanie w okolicy wydechu, które moim zdaniem nie pojawi się w Melbourne.”