Powrót z wieloma odcieniami szarości

Podczas piątkowego programu “The F1 show” dziennikarze telewizji Sky Sports poświęcili sporo miejsca Robertowi Kubicy i jego powrotu za kierownicę rajdówki. W Polsce na ten temat powiedziano już chyba wszystko, a głos zabrał już każdy możliwy ekspert. Myślę, że warto na chwilę o tym wszystkim zapomnieć i posłuchać ludzi, którzy oprócz ogromnego doświadczenia mają również do całej sprawy ogromny dystans. Obaj kierowcy zaproszeni do studia mają na swoim koncie bardzo poważne wypadki i poznali smak długiej i wyczerpującej rehabilitacji.

Zobacz fragment programu “The F1 Show” poświęcony Kubicy…

Ted Kravitz: Przeszedł przez bardzo trudny czas, a to jest część jego powrotu do zdrowia.
Johny Herbert: To jest tragiczne, bo pewni ludzi, których znamy z padoku są przekonani, że miał kontrakt z Ferrari, więc szokujące jest to co się stało, bo wygląda na to, że ta szansa nigdy się nie wydarzy. Wielka szkoda.
Georgie Thompson: Właśnie obejrzeliśmy materiał i to zadziwiające w jak małym stopniu on operuje tą ręką, więc trudno naprawdę zobaczyć jak poważny jest problem i jak wpływa na całą sytuację. Czy to możliwe, że mógłby wsiąść do kokpitu bolidu F1 i go poprowadzić?
Anthony Davidson: Widzieć go w samochodzie rajdowym to wspaniałe i znacznie wykracza ponad to, co wielu z nas oczekiwało, więc jestem tym zaskoczony. Samochód F1 jest jednak inny i zręczność, której potrzebujesz w rękach, aby sterować wszystkimi pokrętłami na kierownicy, uchwyt, którego potrzebujesz, całkowicie inny kształt i rozmiar kierownicy. Fakt, że wita się z ludźmi używając lewej ręki, podpowiada mi, że siła nie jest jeszcze na odpowiednim poziomie w prawej ręce, ruchomość lub jakkolwiek to nazwać… Jednak piękno współczesnej F1 polega na tym, że ma się do dyspozycji symulatory, do których można wskoczyć i trenować w bezpiecznych warunkach. Nie jestem pewien, czy już tego próbował, ale z każdym krokiem będzie coraz lepiej. Jestem pewien, że F1 pomoże mu w tym, jak mówiliśmy na początku tego programu, są pewne zasady, które mogą mu pomóc w jego powrocie. FIA ma teraz odpowiednie testy, w których po poważnym wypadku musisz powtórzyć swoje wyniki uzyskiwane wcześniej. Jeśli tego nie zrobisz, nie wrócisz za kierownicę.
Ted Kravitz: Nigdy nie mówi nigdy Johny, bo Robert powiedział, że w przyszłym roku zamierza wziąć udział w dużym programie rajdowym, bądź wyścigowym, gdzie będzie miał odpowiednią ilość miejsca do poruszania łokciami, ale nie powiedział że nie będzie chciał wrócić do F1 w 2014. Jednego jestem pewien, jest kierowcą z ogromną determinacją, aby wrócić jeśli tylko będzie na to szansa.
Johny Herbert: Mogę powiedzieć jako kierowca, kierowcy rajdowi, bo Anthony również miał poważny wypadek na Le Mans, ja miałem swoje nogi [połamane; przyp. tłumacza], miałem determinację. Alex Zanardi, który stracił obie nogi i teraz rywalizuje w paraolimpiadzie. Myślę, że Robert tak samo ma tą determinację i dobrze widzieć, że stać go na jazdę samochodem rajdowym.

Jeśli chodzi o szanse powrotu do ścigania to nic nie jest czarne ani białe. Jest wiele odcieni szarości…