Ostrożnie z tym Fordem…

Od publikacji informacji na temat testów Roberta Kubicy z rajdowym zespołem Forda przez serwis F1i.com minęło zaledwie kilka godzin, a już kilka polskich serwisów zdążyło ją przedrukować. Czy aby nie za szybko? Tego dowiemy się już wkrótce, a poniżej znajdziecie to, co udało mi się w krótkim czasie ustalić.

Wspomniane w artykule testy odbyły się we Francji w pierwszym tygodniu lipca (2-5) na torze Ecuyers w miejscowości Fary. Oficjalnie uczestniczyli w nich Jari-Matti Latvala, Petter Solberg oraz Chris Patterson (pilot Solberga). Każdy z kierowców miał do dyspozycji dwa dni testowe i w sumie przejechali ponad 1000 kilometrów.

Autor artykułu opublikowanego na F1i.com, Gregory Demoen w rozmowie z f1talks.pl przyznał, że informacje o testach pochodzą z wywiadu z Christianem Loriaux, opublikowanego wczoraj przez jedną z belgijskich gazet codziennych. Watro zauważyć, że we wspomnianym wywiadzie nie padło nazwisko Kubicy, a jedynie zostało zaproponowane przez autora wywiadu, który podpisał się… inicjałami. Ot taki strzał na podstawie faktów, że kierowca ma doświadczenie z asfaltami oraz nie był pewien czy podoła.

Zobacz wywiad, który wywołał całe zamieszanie…

W sieci pojawiła się również informacja, że tajemniczym kierowcą, testującym z Fordem był Marcus Gronholm. Fin również mógłby zostać dobrze wpasowany w tę historię, gdyby nie fakt, że 7 lipca opuścił szpital w Los Angeles, po wypadku na jednej z imprez Red Bulla.

Tyle na dzisiaj i mam świadomość, że to jeszcze nie koniec…

P.S. Tuż po napisaniu tego wpisu Gregory Demoen skontaktował się ze mną ponownie i zapewnił, że potwierdził informację w pewnych, rajdowych źródłach. Nowy dzień zweryfikuje te rewelacje…