Mała (duża) pomoc przy starcie

Słuchawka Felipe Massy z trzema głośnikami (fot. materiał telewizji Sky)

Start jest niezwykle ważnym elementem każdego wyścigu. Poprawne wykonanie procedury oznacza zwykle awans i daje pewność, że rywale, którzy byli z tyłu, jeszcze przez jakiś czas, tam pozostaną. Choć kierowca w pewnym stopniu wspomagany jest przez elektronikę, to w dużej mierze od jego reakcji zależy powodzenie w pierwszym zakręcie.

Kierownica każdego bolidu wyposażona jest w zestaw lampek, które informują kierowcę o konieczności wrzucenia wyższego biegu. W czasie wyścigu takie rozwiązanie spisuje się nieźle, ale podczas startu trudno jednocześnie obserwować kierownicę, lusterka wsteczne i kilka innych rzeczy, które dzieją się dookoła w zawrotnym tempie. Z tego powodu większość bolidów posiada dodatkowy system ułatwiający kierowcom życie.

Przed startem GP Węgier inżynier wyścigowy przekazał Lewisowi Hamiltonowi komunikat “Release the overtake button and shift on the tone”, który zdradza obecność takiego systemu w bolidach McLarena. Sercem systemu jest miniaturowy generator współpracujący z wyświetlaczem na kierownicy. Wygenerowany sygnał kierowca słyszy w słuchawce równolegle do komunikatów przekazywanych przez radio. Równoległa praca systemów jest w tym przypadku niezmiernie ważna, aby ewentualna awaria jednego z systemów nie wyeliminowała drugiego. To w pewnym sensie tłumaczy dość skomplikowaną budowę słuchawek używanych przez kierowców, które wyposażone są nie w jeden, a kilka głośników.

Zarówno sygnał przekazywany przez diody na kierownicy, jak i ten słyszany w słuchawce muszą uwzględniać czas reakcji kierowcy. Jeśli chcemy, aby kierowca zmienił bieg w momencie gdy silnik osiągnie zadaną ilość obrotów, to sygnał musi zostać nadany odpowiednio wcześniej. Dla każdego kierowcy czas opóźnienia jest ustalany indywidualnie i wynosi średnio około 0.2 sekundy.

Wpis oparty na materiale f1pitradio.com…