“Acer duct” powróci w Kanadzie

Ferrari powróci w Kanadzie do oryginalnego projektu wydechu (fot. Ferrari S.p.A.)

Z informacji przekazanych przez włoski serwis auto.it wynika, że zespół Ferrari nadal pracuje nad pierwotną koncepcją układu wydechowego, która podczas zimowych testów nie spisywała się najlepiej. Wspomniana kwestia była już wielokrotnie poruszana, bo to właśnie nietypowo zaprojektowane sekcje boczna mają być przyczyną wszystkich nieszczęść włoskiego zespołu.

Podczas piątkowych zajęć kierowcy zespołu Ferrari będą mieli okazję porównać oba rozwiązania i jeśli poprawiona wersja pierwotnej koncepcji nie zda egzaminu, zespół powróci do rozwiązania używanego w dwóch ostatnich wyścigach. Wygląda na to, że inżynierowie w Maranello nadal wierzą, że w ich projekcie drzemie zdecydowanie większy potencjał niż w rozwiązaniach zaprezentowanych przez Saubera czy McLarena. Głównym problemem, z jakim zespół borykał się podczas zimowych testów było przegrzewanie się tylnych opon, spowodowane przez spaliny.

Wygląda na to, że włoscy inżynierowie muszą mieć bardzo mocne papiery, skoro władze zespołu nadal pozwalają na prowadzenie prac nad oryginalnym projektem. Przypuszczam również, że dostosowanie bolidu do rozwiązania wprowadzonego w tym sezonie przez zespół Saubera wiązałoby się z koniecznością gruntownego przeprojektowania bolidu, a na to w trakcie sezonu nie ma zbyt wiele czasu.