Eksplozja i pożar w garażu Williamsa

Życie napisało dramatyczny scenariusz dla pełnego emocji weekendu wyścigowego. Podczas gdy ekipa Williamsa przygotowywała się do wspólnego zdjęcia, na tyłach garażu doszło do eksplozji i po chwili całe pomieszczenie stało już w płomieniach. Pierwsze doniesienia mówią o eksplozji systemu KERS w samochodzie Bruno Senny lub zapaleniu się beczek z paliwem. Niestety już wiemy, że co najmniej cztery osoby ucierpiało.

Moment eksplozji uchwyciły kamery telewizji Sky…

Samochód Bruno Senny całkowicie spłonął (fot. Twitter / @GrandPrixDiary)

Widok na aleję serwisową (fot. Twitter / @voxvocis)

Ucierpiały również sąsiednie garaże (fot. Twitter / @voxvocis)

[Aktualizacja 18:00]: Z potwierdzonych informacji wynika, że już cztery osoby znajduje się w centrum medycznym na torze. Oprócz mechaników Williamsa ucierpiał również członek zespołu Force India oraz Caterham. Mówi się o rozległych poparzeniach oraz zatruciu dymem.

[Aktualizacja 21:50]: FIA przekazała informacje, że w wyniku pożaru ucierpiało aż 31 osób, na szczęście nie są to obrażenia zagrażające życiu. Zdjęcie, które znajdziecie poniżej pokazuje, że wbrew temu, co mówili dziennikarze BBC podczas podsumowania wyścigu Frank Williams był w garażu w momencie wybuchu.

Frank Williams wynoszony z garażu przez członków zespołu (fot. Twitter / @F1grid)

Więcej wkrótce…