MP4-27 lekko garbaty

Tegoroczny bolid McLarena wyróżnia się w stawce głównie dzięki łagodnej linii nosa. Pójście nieco inną drogą od reszty stawki było ciekawym posunięciem, dzięki którym MP4-27 zyskał miano najładniejszego w stawce. Koncepcji prostego nosa bronią również dobre wyniki osiągane na torze w pierwszej części sezonu.

McLaren, który wyczarował konkurencyjny bolid prosto z pudełka oraz dał tym samym wiele cennych wskazówek swoim rywalom musi ponownie zrewidować swój projekt i znaleźć obszary, które mogą dać cenne ułamki sekund. Wiele mówiło się o tym, że zakończone kilka dni temu testy są dla McLarena jedynie okazją na zebranie doświadczenia przez kierowców testowych. Brak większych zmian wizualnych w bolidzie zdawał się jedynie ten pogląd potwierdzać.

Dopiero w ostatnim wyjeździe podczas tegorocznych testów na torze w Mugello zespół zdecydował pokazać się nad czym pracuje i jakich zmian możemy spodziewać się w Barcelonie. Olivier Turvey wyprowadził na tor bolid z nieco wyższym nosem, a co za tym idzie z charakterystycznym uskokiem w okolicy przedniego zawieszenia. Przód bolidu nie prezentuje się już tak harmonijnie jak pierwotny projekt, ale trzeba przyznać, że inżynierowie poprowadzili nową linię bardzo łagodnie.