Karun szczerze o GP Indii


Kolejny raz Peter Windsor odwalił kawał dobrej roboty, zapraszając Karuna Chandoka do szczerej rozmowy na temat pierwszego w historii wyścigu w Indiach.
Tak jak już wcześniej pisałem, organizacja wyścigu leży w prywatnych rękach i w przeciwieństwie do większości tego typu przedsięwzięć, lokalne władze nie pomagają, a nawet czasami przeszkadzają. Mimo wielu trudności i dość chaotycznemu sposobowi działania indyjskich organizatorów nie ma żadnego zagrożenia dla wyścigu.