Kierowcy F1 na trawie

Zwykle wyścigom F1 towarzyszą imprezy dodatkowe, często o charakterze charytatywnym. Nie inaczej było podczas weekendu wyścigowego w Turcji. 4 maja na stadionie Fenerbahce Stambuł odbył się mecz piłki nożnej Nazionale Piloti kontra Gwiazdy Turcji. Postanowiłem o tym napisać, bo większość portali poświęconych jedynce całkowicie zignorowała to wydarzenie.

To już 30 sezon, w którym drużyna złożona z zawodowych kierowców podejmuje piłkarskie wyzwania na całym świecie. Jak możecie się domyślać, również kierowcy F1 biorą udział w tego typu spotkaniach. Schumacher, Alonso, Massa, Rosberg to tylko niektóre z wielkich nazwisk, które w poprzednich latach pojawiały się w składzie drużyny Nazionale Piloti. Tym razem delegacja była niezbyt liczna i na murawie w Stambule pojawili się: Sebastian Vettel, Vitaly Petrov oraz Jerome d’Ambrosio. Mimo, że ten pierwszy został wybrany kapitanem drużyny to dołączył do swoich kolegów dopiero w trakcie trwania meczu. Wszystko za sprawą nieporozumienia organizacyjnego. Pierwotnie mecz miał zostać rozegrany na stadionie Hasan Polat Maltepe Stadium i tam właśnie udał się mistrz świata F1. Na szczęście wszystko udało się w porę wyprostować i Vettel mógł zaprezentować się prawie pięciu tysiącom kibiców, którzy przybyli, aby dopingować oba zespołu.

Mecz zakończył się porażką drużyny dowodzonej przez Sebastiana Vettela, ale kibice nie mogli narzekać na brak emocji. W meczu padło aż 11 bramek i końcowy wynik 5:6 to dobra reklama dla kolejnego tego typu spotkania, które odbędzie się 24 maja w Monako. Dodam, że w 60 minucie Vitaly Petrov popisał się fantastycznym zagraniem, po którym piłka znalazła się w siatce rywali.

Wpis nie powstał by bez pomocy Eleny znanej na twitterze pod pseudonimem @STARlet_ES, która miała okazje na żywo obserwować zmagania obu drużyn. Cпасибо Елена!

Poniżej kilka zdjęć z imprezy autorstwa Mario Curti, który przesłał je do mnie specjalnie dla Was.


Pełna galeria zdjęć z meczu…