Tajemnica skrzydeł Red Bulla

Zagadka związana z przednim skrzydłem Red Bulla zdaje się być rozwiązana. Okazuje się, że “szorowanie” skrzydłem po asfalcie nie jest spowodowane ani regulacją wysokości zawieszenia w trakcie jazdy (co jest zabronione) ani magicznymi właściwościami samego elementu. Za wszystko odpowiedzialna jest wysokość zawieszenia samochodu, która bezpośrednio wpływa na ułożenie podłogi względem toru.

Na zdjęciu widać różnicę wysokości przedniego i tylnego zawieszenia w RB7

W większości samochodów podłoga jest ułożona równolegle do podłoża, ale nie w RB7. Podczas GP Turcji gołym okiem było widać, że tył jest zawieszony zdecydowanie wyżej od przodu. Jakie są tego korzyści? Jedną z nich jest szeroko dyskutowane zachowanie przedniego skrzydła, które przy dużych prędkościach ma tendencję do “osiadania” na torze. Druga to poprawa przepływu powietrza w tylnej części samochodu oraz zwiększenie wydajności dyfuzora. Oczywiście taki zabieg ma sens jedynie wtedy, gdy cała aerodynamika auta jest do tego przygotowana.

Tymczasem krążą plotki, że po GP Chin Sutil pobił się z jednym z właścicieli zespołu Lotus Renault. Póki co brak konkretów, ale sprawa wydaje się ciekawa. Miejscem wydarzeń miał być chiński bar…

P.S. Nie zapomnijcie polubić…