Forza Rossa nadal w grze?

W czerwcu 2014 roku zespół Forza Rossa otrzymał od FIA zgodę, pozwalającą na dołączenie do stawki w ciągu dwóch najbliższych sezonów. Oficjalnie projekt miał być prywatną inicjatywą, za którą miał stać były minister zdrowia Rumunii Ion Bazac. Nieco później okazało się, że projekt ma poparcie ze strony rządowej, udzielone przez ministerstwo sportu.

Nowe, nieznane wcześniej fakty w sprawie aplikacji i związanych z nią osób pojawiły się październiku zeszłego roku, kiedy to Costin Stucan, dziennikarz śledczy serwisu ProSport.ro zaczął bliżej przyglądać się sprawie. Kolejne publikacje wskazywały, że w całą operację może być zaangażowany premier Rumunii Victor Ponta, co budziło wątpliwości, co do czysto prywatnego charakteru przedsięwzięcia.

Po wielu tygodniach spekulacji Costin Stucan dotarł do kopii wniosku aplikacyjnego, w którym znajduje się podpis złożony przez Pontę, czemu premier Rumunii i ówczesny kandydat na prezydenta stanowczo zaprzeczał. Z publikacji wynika, że premier wsparł projekt głównie z uwagi na korzyści ekonomiczne oraz promocyjne dla kraju. Niestety i to zdaje się mocno odbiegać od prawdy, bo podmiot formalnie stojący za FRR został zarejestrowany na Cyprze, a zespół miał rywalizować pod niemiecką flagą, ze względu na otrzymaną licencję. Całe zaplecze techniczne zespołu również mieściłoby się poza granicami Rumunii, bo baza Forza Rossa miała zostać zlokalizowana w Greding, w obiektach należących do Colina Kollesa.

Forza Rossa nigdy nie wpłaciła na konto FIA 20 milionów dolarów, zabezpieczenia, które jest kolejnym krokiem w procesie dołączania do stawki. Jeśli dołożymy do tego ogromne zamieszanie, jakie powstało wokół upadającego Caterhama i bardzo rozbieżne zeznania osób, które zostały w tym procesie zaangażowane, to pokazuje, że cała operacja mogła być jedynie środkiem, a nie celem działań Ponty i jego byłych partyjnych kolegów.

ProSport publikuje kolejną porcję pytań dotyczącą projektu Forza Rossa i zapewnia, że odpowiedzi na nie poznamy już jutro, w kolejnym materiale.

Dlaczego Forza Rossa nie wpłaciła gwarancji w wysokości 20 milionów dolarów? Czy jest powiązanie pomiędzy Pontą i dużą sumą pieniędzy przekazaną na szwajcarskie konta? Jaka jest prawdziwa rola Ponty w całym projekcie? Jakich kluczowych zagadnień nie wiemy na temat projektu? Dlaczego projekt nie został wstrzymany, jak to sugerowali przedstawiciele Forza Rossa? Kim jest tajemniczy biznesmen zaangażowany w projekt, obok Iona Bazaca?

Choć wiele osób sądziło, że przegrana Ponty w listopadowych wyborach prezydenckich w Rumunii oznaczała koniec dla projektu, to powyższe pytania mogą sugerować, że Forza Rossa jest nadal w grze.