Sauber C36
Zespół Sauber jest drugim, który zdecydował się pokazać światu swój nowy bolid. Poniżej znajdziecie galerię zdjęć oraz interaktywny gadżet, który wielu czytelnikom przypadł mocno do gustu.
Po dość zachowawczej prezentacji Williamsa i bardzo “bezpiecznych” grafikach, zespół Saubera wykonał bardzo odważnych ruch, pokazując nam prawdziwy bolid. C36 w nowym, rocznicowym malowaniu prezentuje się niesamowicie. W bolidzie można z łatwością dostrzec wszystkie zmiany, wymuszone nowym regulaminem technicznym.
Nos jest bardzo zbliżony do zeszłorocznej konstrukcji, czego nie można już powiedzieć o kształcie przedniego skrzydła. Jego zewnętrzna część została całkowicie przeprojektowana, aby ograniczyć wpływ zmiany szerokości opon na przepływ powietrza. Konstrukcja nie zdradza szczegółów, które miałyby sugerować, że zespół Saubera zamierza wykorzystać system S-duct.
Znacznie węższe są również boczne wloty powietrza, co podobnie jak w przypadku dwóch wcześniej pokazanych bolidów, sugeruje na poważne zmiany w układzie chłodzenia. Wlot powietrza umieszczony nad głową kierowcy również się zmienił, a jego wydajność z pewnością wzrosła. Sam wlot jest podzielony aż na sześć niezależnych kanałów.
Sekcja za przednim zawieszeniem będzie kluczowa dla wydajności aerodynamicznej tegorocznych bolidów i tu Sauber mógł nie pokazać wszystkiego. Widać jednak ogromną zmianę w tym obszarze i tam podczas testów w Barcelonie należy wypatrywać nowych rozwiązań.
Na pokrywie silnika pojawiała się charakterystyczna płetwa rekina. Nie jest to element obowiązkowy, ale należy się go spodziewać w większości konstrukcji. Jego celem jest izolowanie tylnego skrzydła w zakrętach od zaburzonego powietrza, generowanego przez przednie zawieszenie.
Na uwagę zasługuje ilość szczelin w podłodze, umieszczonych tuż przed tylną oponą. Ich zadanie to uszczelnienie przestrzeni pomiędzy tylną oponą, a dyfuzorem. Jest to kolejny kluczowy obszar, służący wykorzystaniu nowych zapisów regulaminu – w tym przypadku wzrostu powierzchni samego dyfuzora.
Lekko zakrzywione oraz pocięte w bocznej sekcji tylne skrzydło stanowi uzupełnienie zmian, jakie zostały zapisane w tegorocznym regulaminie technicznym.
Czy C36 będzie szybki? Sauber ma szansę, aby zdobyć kilka punktów w początkowej części sezonu. Zeszłoroczna jednostka Ferrari z biegiem czasu będzie tracić do poprawionych silników konkurencji, ale niezawodność może częściowo zrekompensować te straty. Bez Manora w stawce szwajcarska ekipa może dość spokojnie myśleć o przyszłorocznej rywalizacji.
Zdjęcia w dużej rozdzielczości: 1, 2, 3, 4, 5…
(20 Feb 11:11)
wygląda zajebiście.
(20 Feb 11:54)
Bolid prezentuje się świetnie.
(20 Feb 11:32)
Niestety paskudne nosy zostaly Reno chyba tez bedzie miec taki nos szkoda
(20 Feb 11:54)
Nie są takie złe. Już się chyba przyzwyczailiśmy.
(20 Feb 11:59)
Nie są ale po obejrzeniu modelu Manora myslałem że będą ładne myślę jednak że Mercedes będzie mieć inny nos.
(20 Feb 12:00)
Mercedes i Ferrari powinny mieć “gładkie” nosy.
(20 Feb 12:05)
Cały bolid jest ok oprócz tego nosa oczywiście hahah.Jest też wielki plus tylne skrzydło wreszcie jest fantastyczne!!!
(20 Feb 12:13)
Gdzieś czytałem ze Ferrari ma mieć nos właśnie podobny do zeszłorocznej konstrukcji oby nie.Jeszcze powrót do silników V8 i byłoby pięknie hmmm pomarzyć zawsze można.
(20 Feb 12:27)
Po co wracać do V8 które były archaiczne i mocą ustępowały obecnym jednostkom ?
(20 Feb 12:39)
Wiem że nie ma powrotu do V8 ale dżwięk był wspaniały i koszt o połowę mniejszy
(20 Feb 13:39)
Swoją drogą Sauber ma piękny ten niebieski kolor, ogólnie świetne barwy saubera 🙂 Bieda trochę że sponsorów nie ma…
(20 Feb 15:19)
Kurczaki, sauber od kilku lat tworzy piękne bolidy. Wyglądają na szybkie. Zawsze jest to mój nr 1 podczas prezentacji, i nigdy się nie zawiodłem. Na pewno powędruje na tapetę w kompie. Śmiem twierdzić, z całą pewnością, że ładniejszego w tym roku nie będzie. Tylko nie przekłada się to na prędkość.
(20 Feb 20:51)
Cos mi sie wydaje ze bada problemy z widocznoscia do tylu w lusterkach…
(20 Feb 23:42)
No po tym aucie widać to o czym mówił CH jakieś pół roku temu, że nowe bolidy, nawet w bezruchu będą wyglądały jak rozpędzone. Z całym szacunkiem dla zasłużonej stajni Williamsa, ale po ich jubileuszowym cacku nic takiego nie widać. W tym co prezentuje FW 40 to imponować może jedynie fajny czarny mat przedniego spojlera i podłogi. A tutaj widać fajny wóż z charakterem. Żeby jeszcze miał tę prędkość na jaką wygląda…