Jak działa nowy system Lotusa?
Postanowiłem napisać nieco więcej na temat nowego systemu Lotusa, bo zauważyłem, że nawet szanowani w środowisku publicyści mają nieco odmienne zdania na temat budowy oraz zasady działania. Zanim przejdę dalej muszę wspomnieć, że na Hockenheim zespół Lotusa mógł zaprezentować jedynie część nowego systemu, a całość będzie testowana dopiero na Węgrzech.
Pierwsza sprawa, która może wprawiać w zakłopotanie wielu czytelników to nazewnictwo. Przodują dwa terminy DDRS oraz F-duct. Pierwszy z nich został zapożyczony z Mercedesa, który rzeczywiście zbudował podwójny system DRS wygaszający zarówno przednie, jak i tylne skrzydło. F-duct to nawiązanie do wynalazku McLarena z 2010 roku. Bardziej właściwe wydaje się być drugie określenie. Dlaczego? O tym za chwilę.
Drugie nieporozumienie, to wersja o pasywnym charakterze systemu. W niektórych opisach znajdziecie fragmenty sugerujące, że system zaczyna działać przy określonych prędkościach. Oczywiście, aby cokolwiek mogło zadziałać, to samochód bez wątpienia musi jechać, ale sterowanie systemu jest analogiczne do rozwiązania zastosowanego przez zespół Mercedesa. Aktywacja DRS wpływa na działanie drugiego systemu. Skąd mam pewność, że tak właśnie jest? Przede wszystkim potwierdzili to przedstawiciele zespołu. Kolejny argument, to fakt, że zespół Lotusa czekał na decyzję FIA w sprawie legalności DDRS zanim rozpoczął prace nad własnym rozwiązaniem. Na koniec dodam, że gdyby F-duct mógł działać pasywnie, to prawdopodobnie McLaren zastosowałby takie rozwiązanie już w 2010 roku, czym nie narażałby swoich kierowców na ryzyko wynikające z ciągłego odrywania ręki od kierownicy.
Jak to działa? Postaram się wytłumaczyć zasadę, nie zagłębiając się za bardzo w zasady aerodynamiki, które są mi raczej obce. Poniższy rysunek, który wykonałem odręcznie będzie bardzo pomocny.
System składa się z czterech elementów, które zostały na rysunku ponumerowane:
1) kanał zasilający system, którego wloty znajdują się nad głową kierowcy (roll-hoop),
2) kanał będący łącznikiem pomiędzy systemem DRS i nowym systemem,
3) kanał kierujący strugę powietrza nad dyfuzor,
4) kanał kierujący strugę powietrza w okolice dolnej części tylnego skrzydła (beam wing).
Kiedy system DRS nie jest aktywny powietrze wpadające kanałem ulokowanym pod pokrywa silnika (1) kierowane jest nad dyfuzor (3). Dodatkowe powietrze w tym obszarze może mieć niewielki wpływ na poprawę docisku w tylnej części bolidu, jednak nie to jest istotą systemu. W momencie kiedy kierowca aktywuje system DRS, górna część tylnego skrzydła zostanie podniesiona i odsłoni wlot lub wloty kanału oznaczonego na rysunku numerem 2. Jest to operacja bardzo podobna, do tej, którą w przypadku systemu F-duct wykonywała kierowca, z tą różnicą, że wówczas kanał był przytykany ręką, a teraz jest otwierany. Odpowiednia konstrukcja łącznika wszystkich czterech kanałów (fluid switch) sprawi, że powietrze zostanie skierowane w okolice dolnej części tylnego skrzydła. Duża część docisku tylnej sekcji zostanie utracona, bo dyfuzor straci dodatkowe zasilanie, przekierowany strumień wygasi dolną część tylnego skrzydła, a system DRS górną.
Teraz słowo na temat wydajności systemu, o której nie wiemy nic lub bardzo niewiele. Znawcy tematu mówią, że obecna wersja (cały czas przypominam, że na Węgrzech możemy zobaczyć coś bardziej rozbudowanego) może dać około 0,1 sekundy zysku na okrążeniu. Wydaje się, że nie jest to zbyt dużo, ale jeśli przyjrzeć się dokładniej wynikom tegorocznych kwalifikacji, to gra wydaje się być warta świeczki. Zysk w wyścigu jest raczej niewielki, choć w przeciwieństwie do systemu Mercedesa może wpływać na formę bolidu nawet przy nieaktywnym systemie DRS.
Konkurencja, podobnie jak my, patrzy z zaciekawieniem, ale czy ktoś zdecyduje się skopiować rozwiązanie Lotusa? Wszystko będzie zależało od wyników ekipy z Enstone. Jeśli wdrożenie systemu zaowocuje zauważalną poprawą wyników, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby pozostałe zespoły, niewielkim nakładem kosztów oraz czasy opracowały własne wersje systemu. W przeciwieństwie do rozwiązania Mercedesa nie wymaga to „orurowania” bolidu na całej długości, a jedynie tylnej części, gdzie miejsca wydaje się być wystarczająco dużo.
Pozostaje jeszcze kwestia nazwy, no skoro nie jest to ani DDRS ani F-duct… Macie jakieś pomysły?
(25 lip 12:13)
Troszku się czuję nieprzekonany od tego zasilania dyfuzora przy wyłączonym DRS, czegoś mi tu brakuje.
(25 lip 12:19)
Cztery elementy podobnie jak w oryginalnym pomyśle McLarena. Wylot (wybrzuszenie) zasilający dyfuzor widać na tym zdjęciu pod strukturą zderzeniową http://www.formula1.com/wi/sutton/2012/d12ger734.jpg
(25 lip 12:21)
Jakim powietrzem „zasila się” dyfuzor?
(25 lip 12:26)
Tym pochodzącym z wlotu nad głową kierowcy. Nie ma nic innego.
(25 lip 12:40)
Chodziło mi to, że jest to „zwykłe” powietrze, a nie ogrzane. Zastanawiam się, jaka jest skuteczność oddziaływania aero tej strugi skierowanej w okolice koła, ale może zaczekam, aż wpadnie kiedyś SRK i zrobi nam z mózgów jesień średniowiecza
(25 lip 15:36)
Przepraszam, a co ma temperatura powietrza do sprawności aerodynamicznej? Tak z czystej ciekawości pytam, bo jakoś wygląda mi, że przednie skrzydło też opływa zimne powietrze. O samolotach nie wspominając, bo tam dopiero jest zimne…
(25 lip 18:51)
Nie jestem aerodynamikiem, więc tego akurat nie wiem, na ile do skutecznego ekranowania przestrzeni pod samochodem wystarczy odpowiednio skierowany strumień powietrza, a na ile różnicę robi jego temperatura. Może się zbytnio skupiłem na zeszłorocznych konstrukcjach opartych na wydechach i tegorocznych staraniach, żeby za wszelką cenę gorące spaliny skierować w okolice podwozia, i wyciągnąłem z tego zbyt daleko idący wniosek, że temperatura ma znaczenie.
(25 lip 12:44)
Co to jest struktura zderzeniowa?
(25 lip 13:39)
Struktura zderzeniowa to ten element, do którego przyczepiona jest tylne światełko.
(25 lip 14:18)
A czy inne zespoły nie oprotestują tego rozwiązania? Jeśli mnie pamięć nie myli, od zeszłego sezonu zabronione jest połączenie tylnego skrzydła elementami niezwiązanymi z konstrukcją, które służą zwiększeniu wydajności aerodynamicznej.
(25 lip 20:44)
Panowie, temperatura robi dużą różnicę…
(25 lip 21:20)
coś mi się wydaje że pod DRSem będzie wylot…
(25 lip 22:01)
W przypadku docisku wytwarzanego przez coś, co faktycznie jest odwróconym skrzydłem samolotu? No proszę Cię…
(26 lip 08:12)
Przecież Ty nawet nie rozumiesz tego systemu, więc daruj sobie takie docinki… Zdaje się że to Ty wyśmiałeś chłopaka który pisał o takich możliwościach „a’la Lotus” już pół roku temu! …
(26 lip 11:37)
Nie, Ty rozumiesz. Wyśmiałem gościa, który próbował dmuchać dyfuzor i równocześnie wygaszać skrzydło.
Teraz mi odpowiedz- jaki wpływ na powstawanie siły nośnej, lub jej odwrotności czylu docisku ma temperatura powietrza opływającego skrzydło.
W nagrodę, jak mnie zadziwisz, dostaniesz skan odpowiedniego rozdziału z mojego starego wydania „podstaw aerodynamiki dla pilota samolotu odrzutowego”, bo mądrzejszej książki w temacie niestety nie posiadam.
(26 lip 15:11)
„Nie, Ty rozumiesz. Wyśmiałem gościa, który próbował dmuchać dyfuzor i równocześnie wygaszać skrzydło.”
No i co? dla Ciebie wydaje się to nie możliwe do zrobienia?
(26 lip 15:27)
„Przepraszam, a co ma temperatura powietrza do sprawności aerodynamicznej? Tak z czystej ciekawości pytam, ”
-Wczesniej nic nie wiedziałeś, teraz poczytałeś i strugasz kozaka? To jak to z Tobą jest? taki internetowy napinacz?
(26 lip 18:14)
Napiszę tutaj
Micheletto Corella. Odejdź Waćpan. Nie ośmieszaj się bardziej niż ośmieszyłeś się poniżej. Pewnie, że możliwe jest dmuchanie dyzufora przy równoczesnym wygaszaniu skrzydła. Tylko zadam Ci jedno pytanie- po co wygaszasz skrzydło na prostej i jak zwiększenie docisku poprzez dmuchanie w tym samym czasie dyfuzora.
Dla ułatwienia- ja odpowiedź znam, ale Ty, sądząc z tego, co piszesz i jak piszesz, nie znasz
(25 lip 21:55)
Może powietrze znad głowy jest prowadzone przez kanał blisko silnika dzięki czemu rośnie jego temperatura, a dyfuzor generuje większą siłę docisku?
(25 lip 22:48)
Gorące powietrze ma mniejszą gęstość więc gorzej wpływa na aerodynamikę niż zimne powietrze, co innego pompowane spaliny bo one mają większą szybkość to jest energie kinetyczną i lepiej wpływają na aerodynamikę niż zwykłe powietrze, a co do systemu Lotusa to skoro system ma wygaszać prawie całe tylne skrzydło to Lotus będzie bardzo szybkim bolidem na pewno na Monzy i Spa
(26 lip 11:38)
I tu jest clue. Liczy się szybkość i laminarność przepływu.
(26 lip 13:47)
No dobrze, ale to jest kwestia działania przy włączonym DRS, a ja się zastanawiałem nad znaczeniem temperatury dla działania przy wyłączonym DRS, kiedy – jak zrozumiałem gospodarza – strumień powietrza jest skierowany do podwozia. Może takiego znaczenia nie ma, tylko wtedy logicznie rzecz biorąc wszyscy powinni kształtować takie czy inne kanały kierujące zimne powietrze w to miejsce, a chyba nie do końca tak robią..
(26 lip 14:05)
Po mojemu przy wyłączonym DRS strumień powietrza dodatkowo dmucha dyfuzor. Ale to jest tylko moje takie radosne mniemanie, które może mieć z rzeczywistością tyle wspólnego, co Antoni Macierewicz.
Co do dmuchania ciepłym, a zimnym- po prostu gazy wydechowe były poniekąd „pod ręką”, problemem było to, że gazy wydechowe są wypuszczane dość dowolnie jeśli chodzi o ciśnienie i prędkość, stąd odpowiednie mapowanie mające poprawić przepływ.
(26 lip 14:30)
A mnie się właśnie wydawało, że z uwagi na swoją temperaturę spaliny kierowane do podwozia ekranowały przestrzeń pod bolidem i w ten sposób poprawiały sprawność dyfuzora, eliminując niekorzystne wpływy powietrza wpadającego z boku. Ale może faktycznie chodziło o prędkość, nie o temperaturę.
(26 lip 18:15)
Jakby tak było to na chłopski rozum z tegorocznych DTMach kierowano by wydech do środka dyfuzora, a nie ponad nim. Tak to po mojemu wynika.
(26 lip 19:37)
Na mój chłopski rozum to regulamin techniczny DTM odbiega nieco od regulaminu technicznego F1, ale nie musi to być najważniejsze.
(27 lip 00:38)
No tak, regulamin może odbiegać, ale zasady aerodynamiki są takie same niezależnie od regulaminu. A kiedyś w DTM wydechy szły z boku bolidu, teraz idą z tyłu, nad dyfuzorem. Co ciekawe w autach Time Attack, nawet w Japonii, wydech zawsze omija dyzufor. Podejrzewam, że dlatego, iż przy odjęciu gazu w przepływie dzieją się rzeczy dowolne.
(27 lip 07:42)
Oczywiście, że zasady aero są te same, tyle że w różnych sytuacjach określonych regulaminem, wymyśla się inne rozwiązania, i tyle chciałem powiedzieć.
(25 lip 23:48)
AFAIK kierowcy McLarena w 2010 roku nie odrywali rąk od kierownicy, f-duct był sterowany kolanem. To u wszystkich pozostałych konieczne było sterowanie ręką
(26 lip 06:16)
Słuszna uwaga, zapomniałem o tym kolanie McLarena.
(26 lip 10:33)
Mój humanistyczny mózg działa jak DRS. Jak tylko wyczuje odrobinę myśli technicznej otwiera tylne skrzydło i wszystkie informacje wypluwa na zewnątrz

Przydałby mi się DDRS (czy jak go zwał). Dodatkowy otworek podający trochę inormacji do środka
Niemniej wszystkie artykuły tego typu zawsze czytam. Kto wie…
Z przymróżeniem oka………pozdro.
(26 lip 15:22)
Myślę że Temperatura w tym systemie ma znikome znaczenie.A Cały przepływ jest sterowany powietrzem, poprzez ruch DRS.
Czy z wylotu nr4 przy włączonym DRS będzie wylatywać więcej powietrza? Czy wylot nr3 dmucha dyfuzor tylko jak jest DRS zamknięty?
(26 lip 20:00)
Human
(26 lip 18:14)
A moim zdaniem dałeś się nabrać;)
Doskonale wiem że to nie ma sensu i się gryzie, i nie rób ze mnie idioty! A question było o mozliwościach, nie o wydajności. Nie odwracaj kota ogonem. I nie przypisuj mi swoich urojeń w taki czy jakikolwiek inny sposób!
(26 lip 20:15)
Human-Zastanawiam się czy mowa o mnie ale ja nigdy nie mówiłem o jednoczesnym wygaszaniu i nadmuchu tylko o wykorzystaniu otworów na skrzydle przy zamkniętym skrzydle. Lotus stworzył własne otwory ale nie do końca rozumiem tego systemu, jeśli się okaże że wykorzystują te powietrze do wspomagania dyfuzora to będe czuł mikro satysfakcję. SRK mnie zapytał co bym chciał robić tym powietrzem, teraz juz znam odpowiedz. Zapytaj Lotusa.
(27 lip 11:10)
O właśnie, to Ty
. Było tak jak piszesz, jeszcze Aerodynamik pisał o tym ale niestety nikt was nie zrozumiał…
(27 lip 12:45)
Ciebie to w ogóle nic nie rozumie, bo parę postów wyżej piszesz, że temperatura ma znaczenie, później piszesz, że temperatura nie ma znaczenia. Weź się może jednak zdecyduj, co?
Bo na razie trollujesz i na do stopnia maksymalnego.
(27 lip 13:12)
Nie zrozumiałeś. Temp ma znaczenie, ale akurat nie w tym systemie.
(27 lip 12:47)
Nie ma żadnych otworów przy zamkniętym skrzydle, bo byłyby one nielegalne. Dodatkowe chwyty są na roll barze, a skrzydło służy tylko do aktywacji systemu i to włączone skrzydło.
(27 lip 13:14)
A dlaczego nie legalne? Nie znam przepisu…
(27 lip 13:38)
Sęk własnie w tym, że skoro o przepisach nie masz pojęcia, to i nie bardzo wiesz o czym piszemy.
(26 lip 20:28)
Ja nie moge Panowie i Panie o co sie tu spierac zasada dzialania takich systemow jest zasadniczo banalnie prosta jak sie ma troche powtarzam troche rozumu „technicznego”. Jak powietrze leci z nad glowy kierowcy ma duza predkosc i zasila dyfuzor jak dzala dyfuzor polecam wiki teraz jak wlaczy sie DRS system nie zasila dyfuzora i auto jedzie szybciej. co do temp to nie ma ona znaczenia nooo moze ma ale w tych systemach chodzi o predkosc tego powietrza wiec spaliny ktore maja ogromna energie sa idealne do zastosowania ale w tym roku zabawy sie skonczyly nooo utrudnily. sory za bledy pisze z tel
(26 lip 20:34)
@MrBigstuff super rys to juz nie tylko mistrz piora ali i pedzla…
(26 lip 20:43)
Te szczegóły i kolory
(27 lip 14:32)
bartoszcze
(27 lip 13:38)
I to jest ta twoja słynna „kultura”?? pytam jak człowiek, ale Ty oczywiście musiałeś się podczepić z czym innym. Znasz ten zapis w regulaminie? Czy ktoś inny będzie mądrzejszy od Ciebie?
(27 lip 14:40)
Plebs tak ma, że szarpie za nogawki, jak kundle.
(27 lip 15:28)
Znam. Niemniej nie zamierzam Cię uczyć, jak go znaleźć, nie po tym, co odstawiałeś.
(27 lip 15:58)
Wiesz Bartoszcze. Ja silnie podejrzewam rozdwojenie jaźni sądząc z wcześniejszych wpisów. Kojarzysz, co mam na myśli?
(27 lip 17:58)
Może być, bo pojawił się znienacka i zaczął gryźć jak stary znajomy
(27 lip 20:09)
Ja do tej pory nie rozumiem czemu system Mercedesa jest legalny (jak i niektóre zespoły).Human i Bartosze ja was nigdy nie obraziłem więc moze mi wytłumaczycie czemu wykorzystanie otworu na skrzydle przy nie aktywnym DRS jest nielegalne. Jedyne co mi przychodzi do głowy to to ze jak służy to poprawie aerodynamiki to jest nielegalne a jak pogorszeniu to jest legalne .
Mi cos się wydaję że powinny być legalne a Lotus ich nie wykorzystał bo postanowił zrobić własne, większe i prostrze do zrobienia.
MRBIGSTUFF napisał- Kiedy system DRS nie jest aktywny powietrze wpadające kanałem ulokowanym pod pokrywa silnika (1) kierowane jest nad dyfuzor (3).
(27 lip 22:10)
Zacznijmy od tego, że DRS nie wykorzystuje żadnych otworów, tylko kanały w skrzydle. Nie rozumiem więc w ogóle skąd Twoje twierdzenie, że system Merca wykorzystuje jakieś otwory.
Lotus też nie wykorzystuje żadnych otworów w skrzydle. Wykorzystuje strugę powietrza kierowaną z okolic wlot powietrza do silnika. Tunele w skrzydle służą tylko do aktywacji tegoż systemu.
(28 lip 00:46)
„Zacznijmy od tego, że DRS nie wykorzystuje żadnych otworów, tylko kanały w skrzydle. Nie rozumiem więc w ogóle skąd Twoje twierdzenie, że system Merca wykorzystuje jakieś otwory.”
To Ty cały czas nie masz pojęcia o otworach obok DRSu w Mercedesie??? to ja nie mam więcej pytań.
(28 lip 00:55)
Bardzo ładnie proszę- nie dawajcie trollowi pokarmu, to umrze.
(28 lip 08:35)
A może Twoja dziewczyna jest trollem?
(28 lip 08:41)
Human Ty głupku
(28 lip 20:10)
Ach, Michelotto wziął się za nieudolne tworzenie podszywek…
(28 lip 11:49)
Nie wiem czemu ale nie jestem zaskoczony waszymi odpowiedziami na moje pytanie.
(28 lip 18:48)
Ale przecież moja odpowiedź zawierała wszystko, o co pytałeś. Tam nie ma żadnych otworów. Jest kanał, którego wlot jest odsłaniany lotką skrzydła. W lotusie jest jeszcze prościej, bo zdaje się jest tylko kanał do skrzydła.
(29 lip 11:36)
Mr BigStuff wszystko fajnie opisane ale dla mnie punkt 3 pozostaje tajemniczy „kierowane jest nad dyfuzor „. Wydaje mi się że kierowane jest na „siedzenie małpy” ale pewnie znowu zle patrzę.
(29 lip 11:50)
Kierowanie powietrza nad dyfuzor może chyba spowodować zaburzenie przepływu w tymże i zmniejszenie jego efektywności.