Halo jest gotowe do wprowadzenia

Laurent Mekies, dyrektor do spraw bezpieczeństwa FIA, przyznał, że zespół odpowiedzialny za przygotowanie systemu Halo zakończył prace nad rozwiązaniem. Tym samym kontrowersyjna osłona, z technicznego punktu widzenia, jest gotowa do wprowadzenia. Wszystkie korzyści oraz zagrożenia zostały zidentyfikowane, a decyzja jego wprowadzeniu jest teraz po stronie osób decyzyjnych.

System Halo miał zadebiutować już w sezonie 2017, ale jego wprowadzenia zostało odłożone głównie na wniosek zespołów, które chciały sprawdzić konstrukcję na własnych samochodach. FIA przychyliła się nie tylko do tego wniosku, ale wzięła również na warsztat wpływ zastosowania systemu w bolidach i jego zachowanie podczas wszystkich poważnych wypadków, które wydarzyły się w ostatnich dziesięciu latach. Wynik? Halo zmniejsza ryzyko kontaktu z małym obiektem o 17% oraz w żadnym wypadku nie utrudnia wyjęcia kierowcy z bolidu.

Federacja dokładnie przyjrzała się również zeszłorocznemu wypadkowi Fernando Alonso. Odtworzono układ bolidu i okazało się, że obecność Halo nie przeszkadzała uwięzionej osobie wydostać się z wywróconego bolidu. Nagrania z tych prób zostały zaprezentowane kierowcom, którzy zasugerowali, aby przed wprowadzeniem rozwiązania każdy z nich mógł samodzielnie spróbować wydostać się z wywróconego bolidu. Doświadczenia zdobyte w czasie takich ćwiczeń mogą okazać się niezwykle cenne w przyszłości. Również to życzenie ma zostać spełnione w najbliższej przyszłości.

James Allen, który blisko przygląda się spawie sugeruje, że alternatywne rozwiązanie zaproponowane przez Red Bulla jest nadal w grze. Zebranie zbliżonej do Halo ilości informacji wymaga sześciu do dziewięciu miesięcy pracy badawczej. Jeśli prace ruszą i ich wyniki będą obiecujące, to niewykluczone, że decyzja w sprawie wprowadzenia osłony zostanie odłożona o kolejny rok. Na chwilę obecną stopień zaawansowania badań nad Halo wskazuje, że rozwiązanie pojawi się w przyszłorocznych bolidach.

Przygotowano również plany, aby rozwiązanie znalazło zastosowanie w niższych seriach. FIA przewiduje, że system zostanie wprowadzony w momencie dużej zmiany w przepisach technicznych, czyli dla przykładu w F4 będzie to możliwe w sezonie 2020.

Czy to ostatni sezon, w którym kokpit jest w pełni otwarty? Czekam na wasze opinie i spostrzeżenia w tej sprawie.