Rewolucja technologiczna w sezonie 2017 nie dotknie jedynie bolidów

Weekend wyścigowy w Brazylii przyniósł wiele emocji, ale również bardzo ciekawą informację, szczególnie dla młodszych sympatyków serii. Przedstawiciele Liberty Media poinformowali, że analizowane są kontrakty ze stacjami telewizyjnymi i możliwe jest, że już niedługo wyścigi będą dostępne w sieci.

Te informacje zbiegają się z dwom innymi, mniej oficjalnymi. Testowo, w ręce wąskiej grupy osób udostępniona została nowa aplikacja, pozwalająca na śledzenie wyścigu poprzez wybranie obrazu z dowolnej kamery, również tych, zamocowanych na bolidach.

W piątek, w samochodzie Felipe Massy sprawdzono nową kamerę, która rejestruje obraz w promieniu 360 stopni.

Kamera 360 stopni w bolidzie Masssy (fot. Albert Fabrega / Twitter)

Pracujący w padoku Albert Fabrega sugeruje, że jeśli testy wypadły poprawnie, to w Abu Dhabi kamera zostanie wykorzystana w czasie wyścigu, a w przyszłym sezonie może stać się obowiązkowym wyposażeniem każdego bolidu. Warto dodać, że niektóre zespoły, takie jak Sauber czy Red Bull, wykorzystywały wspomnianą technologię w swoich materiałach promocyjnych już dwa lata temu.

Seria zaczyna nadrabiać zaległości, których jak widać, jest sporo, ale pozostaje mieć nadzieję, że w końcu wyjdzie przed szereg i zaskoczy czymś absolutnie innowacyjnym.