GP Kanady nie będzie w przyszłorocznym kalendarzu?

Tydzień temu po raz pierwszy dotarła do mnie informacja, że wyścig o GP Kanady może zniknąć z przyszłorocznego kalendarza. Dzisiejszy dzień przyniósł kolejne potwierdzenie, więc sytuacja jest poważna.

W czym rzecz? W 2014 roku promotorzy wyścigu podpisali dziesięcioletni kontrakt na organizację GP Kanady. Częścią podpisanego porozumienia była modernizacja kompleksu garaży, centrum kontroli wyścigu oraz zaplecza medycznego przed sezonem 2017. Wykonanie tego zadania wzięły na siebie władze miasta, ale mimo wielokrotnych ze strony Denis Coderre, burmistrza Montrealu, żadne prace nie zostały rozpoczęte.

Inwestycja wyceniania na 33 miliony dolarów powinna być już w zaawansowanym stanie, aby całość była gotowa na przyszłoroczne zawody. Zapytanie dotyczące postępu prac na torze oraz aktualną sytuację przesłałem do biura burmistrza Montrealu i oczekuję na odpowiedź.