Brawn odrzucił ofertę Ferrari

Według włoskiej dywizji serwisu motorsport.com Ross Brawn odrzucił ofertę złożoną mu przez zespół Ferrari, aby wrócić do Maranello w roli konsultanta. Brytyjczyk po odejściu Allisona miał stać się kluczową postacią, która na nowo odbuduje pion techniczny zespołu. Doświadczony, hiszpański korespondent Raymond Blancafort pisze na łamach serwisu laf1.es, że włosi wręcz modlili się o powrót Brawna i było to określane mianem ostatniej szansy na utrzymanie dobrej formy i wypełnienie założonego, kilkuletniego planu.

Odejście Allisona, zagrożona pozycja Arrivabene oraz napięta sytuacja wewnątrz zespołu w przeddzień rewolucji technicznej nie wróży nic dobrego. Mając przed sobą nowy zestaw zasad trzeba wykazać się kreatywnością, a to w ostatnich latach było ogromną słabością włoskiego zespołu. Nadzór nad przyszłorocznym projektem objął Simone Resta, pod czujnym okiem Sergio Marchionne.

Ferrari potrzebuje planu awaryjnego i jedną z rozważanych opcji jest nawiązanie bliższej współpracy z brytyjskimi firmami rynku motoryzacyjnego. Duża odległość “włoskiej wyspy” od brytyjskiej zatoki wyścigowej jest jednym z argumentów, który często pojawia się w dyskusji, związanej ze słabymi wynikami ekipy z Maranello. Takie rozwiązanie nie podoba się jednak Sergio Marchionne, który chce budować siłę Ferrari na włoskim fundamencie.

Słabe wyniki oraz zamieszanie organizacyjne może mieć również wpływ na decyzje Sebastiana Vettela. Niemiec przechodząc do Ferrari miał przed sobą wizję budowy zespołu wokół jego osoby. Problem w tym, że obecne nazwiska nie dają gwarancji, że przyszłoroczny bolid czy samochód szykowany z myślą o sezonie 2018, będzie miał potencjał, aby walczyć o mistrzostwo. Christian Horner sugeruje, że Vettel wkrótce może ponownie zmienić barwy.