McLaren sprawdził innowacyjne, tylne skrzydło

Działania prowadzone przez zespół McLarena w czasie pierwszej sesji treningowej potwierdzają, że zespół szuka nowych rozwiązań w obszarze aerodynamiki. Wielokrotnie wspominałem na łamach bloga, że problemem ekipy z Woking nie jest jedynie słabsza od konkurencji jednostka napędowa. Nowy bolid ma sporo docisku, ale osiągnięcie takiego poziomu zostało okupione dużymi oporami powietrza.

Właśnie z tego powodu McLaren poświęcił poranną sesję Fernando Alonso na testy nowego tylnego skrzydła oraz sprawdził zachowanie bolidu wyposażonego w dwie różne podłogi.


Płaty nowego tylnego skrzydła nie odbiegają od utartych standardów, czego nie można powiedzieć o sekcjach bocznych. Bardzo długie szczeliny mają za zadanie minimalizować opory powietrza, a łączące je małe łopatki kształtują strumienie przepływającego powietrza.

McLaren już w 2014 próbował rożnych rozwiązań w obszarze tylnego skrzydła, na które składały się mniejsze lub większe szczeliny, ale element zaprezentowany w Austrii to zupełnie nowe podejście. Z pewnością konkurencją będzie się mocno przyglądała innowacyjnemu rozwiązaniu.