Nowa jednostka Renault zadebiutuje w Monako

Serwis motorsport.com potwierdził wczorajsze doniesienia, że Renault wprowadzi do użycia poprawioną jednostkę napędową już podczas najbliższego weekendu wyścigowego. Liczby zarejestrowane podczas testów w Barcelonie oraz niezawodność, jaką zaprezentowała nowa wersja silnika, są na tyle obiecujące, że francuski producent zdecydował się przyśpieszyć moment wprowadzenia aktualizacji na tor.

Potwierdziły się również przypuszczenia, że inżynierowie z Viry nie będą w stanie przygotować czterech kompletów jednostek w tak krótkim czasie. W Monako będą dostępne tylko dwia nowe silniki, które zostaną oddane do dyspozycji zespołom Renault oraz Red Bull. Niemiecki AutoBild twierdzi, że z nowym napędem, mocniejszym o 35 do 50 koni mechanicznych w Monako będą dysponowali Ricciardo oraz Magnussen. Ostateczne słowo będzie należało jednak do szefów zespołów.

Komu Red Bull przydzieli nową jednostkę? W Monako moc silnika jest najmniej istotna spośród wszystkich torów znajdujących się w kalendarzu, ale dodatkowa moc z pewnością nie zaszkodzi. Verstappen zapowiada, że w Monako może być jeszcze lepiej niż w Barcelonie, a Ricciardo nadal nie może pogodzić się z utratą miejsca na podium. Decyzja zespołu może mieć ogromny wpływ na dynamikę stosunków pomiędzy kierowcami, dlatego Marko, Horner oraz spółka nie mają łatwego zadania. Rozsądek podpowiada, że to Ricciardo, jako bardziej doświadczony kierowca powinien jako pierwszy otrzymać poprawki, ale sukces Verstappena w Barcelonie może być impulsem, który skłoni zespól do pójścia w innym kierunku.

Nową jednostkę w Monako lub Kanadzie ma zaprezentować również Honda. Z dostępnych informacji wynika, że japoński producent, w przeciwieństwie do Renault, nadal wstrzyma się od wykorzystania dostępnych żetonów, a wszystkie przygotowane poprawki wprowadzi pod płaszczykiem poprawy niezawodności.