Kto ile dostanie z kasy FOM w 2016 roku?

Podział zysków w F1 jest jednym z gorących tematów w ostatnich latach oraz powodem, dla którego zespoły Force India oraz Sauber złożyły skargę do Komisji Europejskiej. Czy rzeczywiście wspomniany podział jest tak krzywdzący, jak starają się o tym przekonywać najmniejsze zespoły?

Serwis Autosport przygotował analizę, w której znalazły się przewidywane wypłaty dla poszczególnych zespołów na rok 2016.

Tabela przedstawiająca przewidywane wypłaty dla zespołów w roku 2016 fot. (Autosport)

Nie trzeba być laureatem olimpiady matematycznej, aby zauważyć, że dysproporcja jest ogromna. Bardziej od tego mogą martwić kwoty znajdujące się w dolnej części tabeli. Wypłaty zbliżone do 50 milionów dolarów, przy kosztach zakupu nowych jednostek napędowych, to zdecydowanie za mało, aby spokojnie myśleć o prowadzeniu operacji wyścigowej. Niska pozycja w tabeli, to również kiepska zachęta dla sponsorów, którzy mogliby uzupełnić budżety zespołów.

Dla wielu osób zaskoczeniem może być fakt, że Ferrari jest na czele tej listy, mimo, że Mercedes dominował w poprzednim sezonie. Dzieje się tak za sprawą specjalnego składnika wypłaty, przydzielonego tylko włoskiemu producentowi. W skrócie można to nazwać “za zasługi”, ale trzeba przyznać, że ekipa z Maranello na przestrzeni lat mocno zapracowała sobie na taką premię. Z pewnością 70 milionów dolarów, które wpływa do kasy Ferrari, nie jest przyczyną aktualnych problemów z podziałem zysków.

Widać gołym okiem, że potrzebne jest sięgnięcie po zdrowy model finansowania, który z powodzeniem funkcjonuje w innych dyscyplinach. Bez tego zawsze ten ostatni, prędzej czy później, zostanie postawiony pod ścianą, a to nie wygląda dobrze w kontekście pozyskania nowych zespołów. Wejście do F1 to zobowiązanie na długie lata, więc płatność w wysokości wystarczającej na utrzymanie operacji wyścigowej mogłaby bardzo pomóc, aby je podjąć. Pisząc to, mam na myśli zapewnienie absolutnie podstawowych “potrzeb”, cała reszta związania z poziomem reprezentowanym na torze powinna pozostać po stronie zespołów.