Paliwa Petronasa jedną z tajemnic dominacji Mercedesa?

Nieco ponad rok temu opublikowałem wpis poświęcony nowym jednostkom napędowym i wymaganiom, jakie postawił przed inżynierami nowy regulamin techniczny. Zawarte w nim stwierdzenia znalazły potwierdzenie w czasie minionego sezonu i nadal pozostają one aktualne.

Dużą część wspomnianego wpisu poświęciłem paliwu oraz smarom, elementom, które nie wydają się kluczowe z punktu widzenia wydajności bolidu. Cytowani wówczas przeze mnie Tim Goss oraz Bruce Crawley sugerowali, że zawartość baku, szczególnie przy narzuconych limitach może nabrać całkiem nowego znaczenia.

Goss: “W sumie to wszystko sprowadza się do paliwa i kaloryczności. Jedyną rzeczą, która wytwarza energię w samochodzie jest paliwo. Część zostanie wykorzystana do zasilenia wału korbowego, a pozostała część zostanie zamieniona na energię elektryczną i wykorzystana później. To do czego zmierzasz, to wyciągnięcie tak dużo jak to tylko możliwe z każdej kropli paliwa. Więc wydajność paliwa gra ogromną część w całościowej formie nowej jednostki napędowej, która będzie wykorzystywana w przyszłym sezonie.”

Crawley: “To wyzwanie, polegające na wyciągnięciu jak największej ilości dostępnej energii, która pochodzi z paliwa, przy jednoczesnej minimalizacji strat wywołanych przez tarcie, poprzez użycie odpowiednich smarów. To będzie odgrywało kluczową rolę.”

Po roku doświadczeń zespołów na torach te sugestie zaczynają się potwierdzać. Cedric Cornebois, były specjalista od silników Mercedesa, a od niedawna pracownika fabryki w Maranello zdradził, że jedną z tajemnic niemieckiego zespołu jest paliwo. Opracowana przez firmę Petronas formuła spalania, “zapisana” w nowym paliwie może być warta nawet 40 koni mechanicznych.

O prawdziwość tych stwierdzeń został zapytany Andrea Dolfi przedstawiciel firmy Petronas. W rozmowie z serwisem Omnicorse powiedział stanowczo, że “Święty Graal” nie istnieje, ale jednocześnie zapewnił, że Petronas wspólnie z inżynierami Mercedesa, prowadził i prowadzi bardzo zaawansowane badania nad paliwem oraz olejami.

“Nie spoczęliśmy na laurach, ale przed końcem sezonu, kiedy mieliśmy już dwa tytuły opracowaliśmy nową formułę paliwa na sezon 2015, wykorzystując nasze technologie używane przy pracy nad nowymi paliwami oraz olejami. To jest kontynuacja bardzo wyrafinowanego i wyszukanego technologicznie procesu, który opracowaliśmy wspólnie z inżynierami Mercedesa.”

“Tak jak powiedziałem pracowaliśmy nad bardziej wydajnym spalanie. To oznacza wyższą wydajność, przy mniejszym zużyciu. Podsumowując jednym zdaniem naszym celem było utrzymanie zużycia na poziomie sezonu 2014 i osiągnięcie wyższej mocy.”

Nowe paliwo został sprawdzone przez Mercedesa podczas testów w Jerez, a zebrane dane pozwolą na dalszy rozwój. Andrea Dolfi potwierdził również, że wtryski w jednostce z Brixworth pracują już z maksymalnym, dopuszczonym przez przepisy ciśnieniem 500 barów.

W wywiadzie opublikowanym przez włoski serwis padło pytanie o dostępność najnowszych zdobyczy firmy Petronas dla zespołów klienckich Mercedesa. W odpowiedzi mogliśmy usłyszeć, że wszystkie decyzje w tej kwestii podejmuje niemiecki koncern. Czy przypadkiem nie to miał na myśli Ron Denis sugerując, że zespoły klienckie nie mają szans dogonić Mercedesa?