Zespół McLarena sprawdzi nową jednostkę Hondy na Silverstone

Zespół McLaren zaplanował na jutro dzień filmowy na torze Silverstone, podczas którego wykorzystany zostanie bolid w specyfikacji MP4-29H. To oznacza, że nowa jednostka Hondy po raz pierwszy, oficjalnie zadebiutuje na torze. Będzie to jednocześnie ważny sprawdzian przejściowej konstrukcji, która za niespełna kilkanaście dni pojawi się na testach w Abu Dhabi.


Z opublikowanej przez na Twitterze wiadomości wynika, że oprócz nowej konstrukcji na torze Silverstone pojawią się dwa starsze bolidy.

Mimo, że jazdy filmowe są mocno ograniczone limitem kilometrów, oraz zespół nie będzie miał do dyspozycji opon w specyfikacji wyścigowej, to test pozwoli sprawdzić poprawność działania wszystkich układów, zanim samochód znajdzie się w transporcie zmierzającym do Abu Dhabi. Tymsamym McLaren oraz Honda zaprzeczają krążącym w ostatnich tygodniach plotkom, mówiącym o ogromnych opóźnieniach prac nad nową jednostką. Oczywiście do startu kolejnego sezonu pozostało jeszcze sporo czasu, więc produkt japońskiego koncernu może mocno ewoluować, ale podstawowe założenia pozostaną niezmienne.

Obsada bolidu podczas jutrzejszego testu może być również małą wskazówką, który z obecnych kierowców ekipy z Woking utrzyma swój fotel. Po wyścigu w Brazylii coraz więcej mówi się o rosnących szansach Buttona, ale pojawiają się wątpliwości, czy doświadczony kierowca zdecyduje się na pozostanie w F1. Mistrz świata z sezony 2009 podczas minionego weekendu wyścigowego wypowiadał się bardzo refleksyjnie i można było odnieść wrażenie, że powoli żegna się ze swoimi sympatykami.

We wcześniejszych wywiadach Button wykazywał zdecydowanie większą troskę o karierę swojego partnera z zespołu, który dopiero rozpoczyna swoją przygodę z F1. Niewykluczone, że również ten element może skłonić brytyjskiego kierowcę do zwolnienia fotela. Z drugiej strony możliwość zapisania pierwszej z kart nowej historii współpracy McLarena z Hondą oraz bezpośrednia rywalizacja z Fernando Alonso również muszą kusić osobę, która nie wyobraża sobie życia bez rywalizacji.

Po wskoczenia na inny pokład mocno zachęca Brytyjczyka Mark Webber. Australijczyk, który w zeszłym sezonie rozstał się z królową sportów motorowych otwarcie, za pośrednictwem Twittera zaprosił swojego dobrego kolegę z padoku do sprawdzenia swoich możliwości w wyścigach długodystansowych.