Marussia nie pojawi się już na torze

Administratorzy zespołu Marussia potwierdzili, że zespół zostanie zamknięty, a większość pracującego tam personelu zwolniona.

Geoff Rowley:

“It goes without saying that it’s deeply regrettable that a business with such a great following in Britain and worldwide has had to cease trading and close its doors.”

Tak kończy się czteroletnia przygoda małego zespołu, który zadebiutował w 2010 roku pod okiem Richarda Bransona jako Virgin Racing. Dwa lata później stajnia zmieniła nazwę na Marussia i od tej pory zaczęła robić zauważalne postępy. 2013 rok przyniósł 10 lokatę w klasyfikacji konstruktorów, a w obecnym sezonie zespół wywalczył pierwsze punkty.

Cały projekt nie przeszedł trudnej próby czasu, a przełomowym momentem paradoksalnie okazał się domowy wyścig w Sochi. Po tym występie właściciel zespołu zdecydował się zakończyć finansowanie, co w krótkim czasie doprowadziło do upadłości. Działania syndyka, mimo, że początkowo wydawały się obiecujące, nie przyniosły spodziewanego efektu. Choć zespół pojawił się na prowizorycznej liście startowej na sezon 2015, to nie zobaczymy go już więcej na torze.