McLaren i Ferrari ogłoszą zatrudnienie swoich gwiazd w Austin?

Hiszpański AS informuje, że podczas weekendu wyścigowego w Austin może się spodziewać ogłoszenia przez McLarena i Hondę nawiązania współpracy z Fernando Alonso. Jeśli wierzyć z kolei doniesieniom niemieckiego Bilda, to również Ferrari planuje oficjalnie potwierdzić zatrudnienie Sebastiana Vettela. Najbliższy tydzień zapowiada się więc niezwykle ciekawie, o ile informacje serwowane przez zachodnią prasę się potwierdzą.

W artykule, który ukazał się na łamach hiszpańskiego dziennika, pojawia się również wzmianka, że Fernando Alonso otrzymał od Porsche propozycję jazdy w serii LeMans. Już sobotę Bild wspominał o planach wystawienia przez niemieckiego producenta trzeciego samochodu LMP1 w tegorocznej rywalizacji, obsadzonego kierowcami F1. Oprócz Alonso pojawiają się jeszcze nazwiska Hulkenberga i Buttona oraz sugestia, że występy w LeMans nie kolidowałyby z kalendarzem F1.

Dla Hiszpana F1 pozostaje priorytetem, podobnie jak fotel w Mercedesie, który może wkrótce się zwolnić. Hamilton nadal zwleka z podpisaniem nowego kontraktu, a jego kolejne wypowiedzi na ten temat są coraz bardziej enigmatyczne.

Z innych publikacji zachodniej prasy powoli wyłaniają się powody, dla których musimy tak długo czekać na oficjalne potwierdzenia podpisania lub zerwania umów z czołowymi kierowcami. W przypadku Ferrari odchodzący di Montezemolo nie chciał brać tego na swoje barki, pozostawiając decyzje oraz czas ich ogłoszenia Marchionne. Ten z kolei objął fotel szefa Ferrari w bardzo ważnym z biznesowego punktu momencie. Debiut FCA na giełdzie w Nowym Jorku był priorytetem, cała reszta zeszła na drugi plan.

W przypadku McLarena zaważyły również wewnętrzne kwestie, dotyczące przyszłości całego zespołu. Tarcie pomiędzy inwestorami i różne wizje sposobu jego prowadzenia oraz finansowania powodują, że decyzje związane z obsadą bolidów są niejako w zawieszeniu. Prawdopodobnie dlatego to Honda prowadzi rozmowy z Alonso. McLaren ma się jedynie skupić na zatrudnieniu kierowcy numer dwa, a w zasadzie na podjęciu decyzji, który z obecnych utrzyma fotel. Do tego kilka dużych nazwisk może pożegnać się ze swoimi posadami, bo w Woking może wkrótce dojść do dużej restrukturyzacji na najwyższych szczeblach.