Parr: Osiem zespołów, trzy samochody

W sezonie 2015 będziemy świadkami prawdziwej rewolucji. W stawce prawdopodobnie nie zobaczymy już ekip Lotusa, Caterhama i Marussi, a część z pozostałych zespołów wystawi do walki aż trzy samochody. Wiadomość o takiej treści na Twitterze zamieścił Adam Parr, były szef zespołu Franka Williamsa.


Parr w 2012 roku niespodziewanie opuścił F1. Początkowo wiele mówiło się o tym, że odejście człowieka, którego Frank Williams darzył ogromny zaufaniem, będzie sporym osłabieniem dla zespołu. Później okazało się, że Parr odszedł, bo jego obecność w zespole była źle postrzegana przez Ecclestone’a i mogła wpływać niekorzystnie na ekipę z Grove.

Wprowadzenie trzeciego bolidu, to rozwiązanie, o którym od wielu lat mówili przede wszystkim przedstawiciele zespołu Ferrari. Mimo wszystko treść wiadomości przekazanej przez Parra jest sporym zaskoczeniem. Być może jest to pomysł, który zrodził się w trakcie obecnego sezonu, w wyniku problemów finansowych, z jakimi borykają się mniejsze zespoły. Rewolucja technologiczna zaowocowała sporymi przetasowaniami i stworzyła fantastyczny spektakl, ale z drugiej strony okazała się gwoździem do trumny dla tych słabszych, niedysponujących dziewięciocyfrowymi budżetami.

Wiadomość, z pewnością nie pozostanie bez echa i najbliższe dni powinny przynieść więcej szczegółów w tej kwestii.