Rosberg ukarany sześciocyfrową sumą

Wokół oświadczenia prasowego, opublikowanego wczoraj przez zespół Mercedesa, pojawiło się wiele znaków zapytania. Dowiedzieliśmy się, że Nico Rosberg, który wziął na siebie winę za kolizję na torze, został ukarany przez zespół oraz, że w przyszłości zespół nie będzie tolerował tego typu wybryków. Jak dotkliwa jest kara nałożona na niemieckiego kierowcę i co grozi mu, jeśli sytuacja się powtórzy?

Odpowiedź na te pytania przynosi brytyjska prasa. The Telegraph donosi, że w czwartkowy wieczór Nico Rosberg miał otrzymać od zespołu oficjalne ostrzeżenie, że w przyszłości podobne zachowania nie będą tolerowane. Treść korespondencji pozostaje tajemnicą, ale piątkowe przyznanie się do winy pozwala sądzić, że niemiecki koncern musiał odwołać się do zapisów w kontrakcie, mówiących o możliwości jego przedterminowego zakończenia.

Z kolei Daily Mail utrzymuje, że niemiecki kierowca otrzymał karę finansową. W grę ma wchodzić sześciocyfrowa suma, która ma zostać przekazana na cele charytatywne.

Po piątkowym spotkaniu również Lewis Hamilton odniósł się do wydarzeń na torze oraz wszystkiego, co nastąpiło po nich. W oświadczeniu opublikowanym na oficjalnej stronie internetowej kierowcy Brytyjczyk wziął część odpowiedzialności na siebie.

Today we came together as a team and discussed our differences. Nico and I accept that we have both made mistakes and I feel it would be wrong to point fingers and say which one is worse than the other. What’s important is how we rise as a team from these situations. We win and we lose together and, as a team, we will emerge stronger.

There is a deep foundation that still exists for me and Nico to work from, in spite of our difficult times and differences. We have the greatest team, the strongest group of individuals who have worked their hands to the bone to give us the best car you see us racing today. It’s important that we never forget that and give them the results they deserve. Today, Toto and Paddy told us clearly how we must race against each other from now on in a fair and respectful manner.

The fans want to see a clean fight until the end of the season and that’s what we want to give them. It’s going to be a tough road from here but Championships have been won from much further back than I am now. And I promise you that I will be giving everything and more to win this for my team, for my family and for my fans.

Choć konflikt pomiędzy kierowcami wygląda na zażegnany, to warto się zastanowić ile w tym jest szczerych chęci samych zainteresowanych, a ile dobrze przygotowanego przedstawienia medialnego. Fakt, że Lewis Hamilton postanowił zawiesić rozmowy dotyczące przedłużenia obecnego kontraktu, do momentu rozstrzygnięcia tegorocznej rywalizacji, może sugerować, że nie wszystko udało się “wyprostować”.