Allison: Samochód nie jest łatwy do prowadzenia

James Allison przyznał podczas dzisiejszej konferencji prasowej, że przyczyną utraty przez Ferrari miejsca w ścisłej czołówce były działania na krótką metę. Dyrektor techniczny włoskiego zespołu zaznaczył, że ekipa z Maranello ma wszystko, co jest potrzebne, aby odnosić sukcesy. Nowe porządki i zmiana mentalna, nad którymi pracuje Marco Mattiaci, powinny pozwolić powrócić włoskiej legendzie na właściwe tory.

“Nie uważam, że Ferrari brakuje zasobów, czy wysoko wykwalifikowanej kadry lub dobrych kierowców. Mamy wiele kluczowych elementów potrzebnych do odniesienia sukcesu.”

“To co próbujemy zrobić, a Marco jest pionierem, to identyfikacja obszarów, w których jeszcze nie jesteśmy na mistrzowskim poziomie i ich poprawa. Większość tych słabości leży w sferze organizacji i tendencji do pracy na krótką metę.”

Tegoroczna konstrukcja nie należy do najbardziej udanych, a szczególnie nie leży Kimiemu Raikkonenowi, który traci do Alonso już prawie sto punktów. Allison uważa, że duża część odpowiedzialności za słabą formę Fina spada na Ferrari. Włoski zespół, mimo sporej ilości czasu, który upłynął od początku sezonu, nie był w stanie przygotować bolidu na miarę wymagań kierowcy. Dyrektor techniczny jednocześnie zapewnił, że Ferrari stać na przygotowanie konstrukcji, która będzie spełniała oczekiwania obu kierowców.

“Samochód nie jest łatwy do prowadzenia. Szczególnie w przypadku Kimiego, on bardzo nie lubi sposobu w jaki zachowuje się przód samochodu.”

“Kimi jest kierowcą, który lubi mocny i przewidywalny układ kierowniczy – dzięki temu może pokazać swoje umiejętności. To nie jest coś, co udało mu się znaleźć w Ferrari i coś, czego nie byliśmy w stanie mu zapewnić.”

“Nie ma powodu, dla którego nie bylibyśmy w stanie zapewnić obu kierowcom bolidu, który zadowoli obu kierowców. Każdy kierowca odpowie na na większy docisk, każdy kierowca odpowie na więcej mocy, każdy odpowie na większą ilość przyczepności mechanicznej – wszystkie te rzeczy znajdą się w przyszłorocznym samochodzie. Mam nadzieję, że obaj kierowcy będą zadowoleni z wyników tej pracy.”

Uzupełnieniem wypowiedzi dyrektora technicznego zespoły Ferrari są słowa Marco Mattiaciego, który zdradził dzisiaj, że James Allison jest w pełni odpowiedzialny za projekt przyszłorocznego bolidu, oznaczonego roboczym numerem 666.