Ferrari zastosowało dodatkową izolację układu wydechowego

Jeszcze przed rozpoczęciem przerwy wakacyjnej włoskie media poświęciły sporo miejsca przygotowywanym przez zespół Ferrari osłonom rur wydechowych. Utrata energii cieplnej w tym obszarze miała mieć niekorzystny wpływ na wydajność układu odzyskiwania energii cieplnej. Włoski Autosprint sugerował wówczas, że spośród dostępnych i zaakceptowanych przez FIA rozwiązań wybrano “magiczną farbę”.

Zdjęcia opublikowane przez niemiecki Auto Motor und Sport pokazują, że w informacjach przekazanych przez włoskich dziennikarzy było sporo prawdy. Gołym okiem widać jednak, że zamiast farby pojawiła się inna forma izolacji i jej grubość z pewnością jest większa od wspomnianych 300 mikronów.


Ile prawdy jest więc w sugestiach, że włoski zespół dzięki lepszej izolacji cieplnej wyciśnie dodatkowe 20 koni mechanicznych? Będzie pewnie podobnie, jak w przypadku “magicznej farby”, że informacje potwierdzą się jedynie w połowie.