Ecclestone ucieknie spod topora niemieckiego wymiaru sprawiedliwości?

Kiedy niemiecka prokuratura podjęła decyzję w sprawie rozpoczęcia postępowania przeciwko Ecclestonowi, o przekazania łapówki w procesie sprzedaży praw do serii, wielu ekspertów sugerowało, że starszy pan już się z tego nie wywinie. Z informacji opublikowanych przez Forbes wyłania się nieco inny obraz całej sytuacji. Prawnicy reprezentujący Ecclestone’a zaproponowani ugodę, a ich mocodawca zobowiązuje się do wypłaty zadośćuczynienia firmie BayernLB w kwocie około 40 milionów dolarów.

Zwykle tego typu rozwiązania są rozważane do rozpoczęcia postępowania, ale niemiecki system prawny dopuszcza ich wprowadzenie również w trakcie. Ponieważ jest to postępowanie prokuratorskie nie ma gwarancji, że sprawa zostanie zakończona, ale pojawiają się sugestie, że właśnie w takim kierunku wszystko zmierza. Dowodem na to, że propozycja została złożona i jest rozpatrywana przez zainteresowane strony jest fakt, że kolejne przesłuchania z udziałem Ecclestone’a, które miały odbyć się w tym tygodniu zostały odwołane.

Warto dodać, że z podobną propozycją Ecclestone wyszedł jeszcze przed rozpoczęciem postępowania, ale została ona odrzucona. Zamiast proponowanych 40 milionów niemiecki bank żądał kwoty dziesięciokrotnie wyższej. Dlaczego więc prawnicy ponownie zdecydowali się pójść w tym samym kierunku? Christian Sylt wyjaśnia, że kluczem do rozwiązania tej zagadki jest wyrok uniewinniający Ecclestona od podobnych zarzutów, stawianych przez Constantin Entertainment. Londyński sąd uzasadniając wyrok poddał w wątpliwość zarzuty dotyczące zaniżenia wartości serii, które miały bezpośrednio przełożyć się na utratę zysku niemieckiego producenta telewizyjnego.