FIA: Usunięcie przepływomierzy stworzy zagrożenie

Usunięcie przepływomierzy z bolidów jest jednym z pomysłów, który ma być receptą na poprawienie widowiska i zwiększenie poziomu decybeli na torach. Szczegóły nowych rozwiązań mają zostać przedyskutowane podczas trwającego już weekendu wyścigowego. Znamy już stanowiska poszczególnych zespołów, a co o pomyśle pozbycia się przepływomierzy myśli FIA?

Fabrice Lom, człowiek z ramienia FIA, sprawujący nadzór nad jednostkami napędowymi uważa ten pomysł za potencjalnie niebezpieczny. W jego ocenie, wyrażonej podczas specjalnej konferencji prasowej, zorganizowanej dla przedstawicieli prasy, wykorzystanie 100 kilogramów paliwa w trakcie wyścigu bez jednoczesnego zastosowania ograniczenia przepływu wymusi stosowanie stylu jazdy, który może prowadzić do wypadków na torze.

“Inżynierowie to inżynierowie, i jeśli masz 100 kilogramów paliwa na wyścig, spróbujesz być jak najszybszy w wyścigu. Bez limitu przepływu, najefektywniejszą rzeczą jest używanie pełnej mocy na początku prostych i odpuszczanie pedału gazu. To powoduje, że pomiędzy samochodami tworzą się niebezpieczne różnice w prędkości na tym samym okrążeniu, a sam styl jazdy jest daleki od F1. Nawet w Le Mans nam to nie pasowało, dlatego wprowadziliśmy tam limity, bo obawialiśmy się tego rodzaju jazdy.”