Nie tylko Lotus opuście sesję testową w Jerez?

Lotus jest jak na razie jedynym zespołem, który zapowiedział, że nie pojawi się z nowym bolidem na testach w Jerez. Wywiad z dyrektorem techniczny ekipy z Enstone wywoła falę spekulacji, dotyczących kondycji finansowych zespołu. Eric Boullier szybko zareagował na zaistniałą sytuację i w rozmowie z serwisem BBC Sport zapewnił, że wszystko jest na dobrej drodze.

“Wszystko jest w porządku. Lotus będzie na torze w tym roku i jeszcze przez długi czas. Zobaczycie, że nie będziemy jedynym nieobecnym w Jerez. Wiem, o tym, to jest fakt.”

“Już miesiąc temu powiedzieliśmy, że będzie ciężko. W zasadzie większość zespołów zgadała się z tym, że będzie mało czasu. Wtedy podjęliśmy decyzję.”

“To prawda, że samochód nie będzie gotowy na czas, ale będziemy gotowi, krótko po [testach] i w pewnym sensie to nie jest złe, bo będziemy mieli czas, aby obserwować, co robią inni, a nikt nie będzie w stanie widzieć tego, co my robimy.”

Mimo, że większość ekspertów jest przekonana, że rezygnacja z czterech dni testowych, będzie dla Lotus bardzo, bolesna, to Eric Boullier pozostaje dobrej myśli. Aby tak się stało, konieczne będzie nieco mniej konwencjonalne podejście w kolejnych testach.

“Podjęliśmy tę decyzję mając świadomość, że stracimy jedną trzecią testów, więc musimy się skupić, aby wykonać pewne rzeczy nieco inaczej, aby mieć pewność, że nie stracimy za wiele. “

Z wywiadem zbiegła się również publikacja zdjęcia w serwisie Twitter, na którym widać fragment konstrukcji nowego bolidu zespołu Lotus.