Jak działają czujniki temperatury monitorujące pracę opon?

Opublikowany przez mrbigstuff 1 Aug 2013 | Komentarze: 2

W ostatnim czasie sporo miejsca poświęciłem systemom wykorzystywanym przez zespoły do monitorowania temperatury opon. Jak już wspominałem wcześniej rozwiązania w tym zakresie nie są nowe, ale kłopoty ze zrozumieniem tegorocznych opon zmusiły inżynierów do zintensyfikowania prac w tym zakresie. Śledzenie pracy opon jedynie podczas treningów okazało się niewystarczające dlatego niektóre zespoły zdecydowały się wykorzystać systemy monitorujące pracę opon również w trakcie wyścigów. Lokalizacja czujników skierowanych na tylną oś nie była problemem, natomiast uzyskanie dokładnych odczytów dotyczących przednich kół wymagało wprowadzenia zmian w konstrukcji przedniego skrzydła.

Co dokładnie kryją małe schowki rozlokowane w przedniej i tylnej części bolidu?

Zdjęcie opublikowane wczoraj przez Tobiasa Grunera z redakcji Auto Motor und Sport pozwoliło zidentyfikować rodzaj czujników stosowanych przez zespół Mercedesa.

Wewnątrz obudowy znajduje się produkt firmy Texense oznaczony symbolem IRN8C. Jest to ośmiokanałowy czujnik pracujący w podczerwieni o wadze nieprzekraczającej 15 gram i wymiarach 31 x 11 x 17 mm. Pozwala on na uzyskanie odczytu z ośmiu punktów znajdujących się w linii i jeśli jest zainstalowany w odpowiedniej odległości, to dostarczy szczegółowych informacji dotyczących zmian temperatury w oponie.

Dokładna analiza dokumentacji technicznej pokazuje, że lokalizacja czujnika oraz jego odległość od opony ma kluczowy wpływ na jakość pomiaru. Pokrycie całej szerokości przedniej opony wymaga umieszczenia czujnika w odległości nieco większej 300 mm, natomiast w przypadku tylnej opony, która jest szersza, dystans zalecany przez producenta to nieco powyżej 400 mm.

Poniższy materiał, udostępniony przez innego producenta czujników wykorzystywanych do monitorowania temperatury opon, pokazuje jakiego rodzaju odczytem dysponują inżynierowie.