Nie podwójna felga, a opaska pomaga inżynierom Mercedesa zarządzać temperaturą opon

Porównanie przedniej i tylnej felgi (fot. Sutton Images)

Dwadzieścia cztery godziny po publikacji materiału o nietypowych wcięciach, znajdujących się po wewnętrznej stronie tylnych felg stosowanych przez Mercedesa, moja wiedza na temat jest nieco większa. Muszę przyznać, że przypuszczenia dotyczące zastosowania podwójnej felgi okazały się błędne, mimo, że pierwsze informacje, które otrzymałem z różnych źródeł tuż po publikacji były bardzo obiecujące.

Dokładna analiza przeprowadzona przy współpracy Craig Scarborough, poparta wiedzą Tobiasa Grunera z redakcji Auto Motor und Sportu wykazała, że mamy do czynienia z pewnym systemem wspomagającym zarządzanie ciepłem, ale jest to jedynie inny sposób realizacji znanego w środowisku rozwiązania. Zespoły, aby uszczelnić hamulce i ograniczyć transfer ciepła do opony stosują specjalne opaski wykonane z gumy lub Teflonu. Elastyczny element poddaje się siłom działającym na koło podczas jazdy dokładnie wypełniając przestrzeń pomiędzy piastą a felgą. Większość zespołów zakłada opaskę na piastę, ale Mercedes, z nieznanych mi dotąd powodów, zdecydował się umieścić ją w feldze.

Obecność opaski po wewnętrznej stronie felgi jest uzależniona od charakterystyki toru. Dla przykładu w Bahrajnie opaskę zastosowano jedynie w przednich kołach, natomiast na Węgrzech w tylnych. Ograniczając przepływ ciepła do opony, przez zastosowanie uszczelnienia piasty możemy w pewnym stopniu obniżyć temperaturę ogumienia, chroniąc je w ten sposób przed nadmiernym zużyciem. Brak opaski oraz umieszczenie dodatkowych otworów w piaście może z kolei pomóc na obiektach, gdzie występują trudności z doprowadzeniem opon do optymalnej temperatury pracy.