Marko: Koniec z team orders

Sprawa poleceń wydanych kierowcom Red Bulla w trakcie wyścigu z Malezji zelektryzowała cały wyścigowy świat, chyba nawet bardziej niż pamiętny kontakt w czasie GP Turcji w 2010 roku. Atmosfera wokół zespołu zrobiła się bardzo nieprzyjemna i z całą pewnością musiała mocno uderzyć w wizerunek producenta napoju energetycznego. Już po wyścigu w Malezji Helmut Marko zapowiedział rozmowy na najwyższym szczeblu, których celem było uporządkowanie polityki wewnątrz zespołu.

Wynik tych rozmów dla wielu może być zaskakujący, ale Helmut Marko na łamach najnowszego wydania Sport Bild zadeklarował, że zespół skończył z polityką team orders.

“Polecenia nie będą już więcej przez nas wydawane.”

W artykule pojawia się też sugestia, że za wydaniem poleceń kierowcom stał nie Christian Horner, ale Adrian Newey, który wyraził bardzo poważną obawę o stan opon i możliwość ukończenia wyścigu. Myślę, że z biegiem czasu pojawią się kolejne elementy tej układanki.