KERS nadal niebezpieczny

Choć od momentu, kiedy jeden z mechaników zespołu BMW Sauber przekonał się, że KERS może być niebezpieczny, minęło już ponad cztery lata, to nadal ogromna energia zmagazynowana na pokładzie bolidu stanowi zagrożenie. Tym razem przekonał się o tym Bruno Senna, który w słuchawkach usłyszał bardzo niepokojącą informację od swojego inżyniera wyścigowego.

Chcemy abyś zatrzymał samochód… To może być problem z systemem KERS, upewnij się, że wyskoczysz z samochodu. To może być problem z KERSem, więc nie dotykaj podłoża i samochodu w tym samym czasie. Samochód nie jest bezpieczny, więc uważaj.

Niestety ani odzież ochronna, ani dobre rady inżyniera nie uchroniły brazylijskiego kierowcy przed poparzeniami, głównie na plecach. Mark Gillan, oficer wyścigowy zespołu Williams, w dzisiejszym podsumowaniu weekendu wyścigowego w Singapurze zaznaczył, że zespół pracuje nad ustaleniem przyczyny usterki. Jednocześnie zaznaczył, że nie mają one związki z bardzo trudnymi warunkami, jakie panowały na torze Marina Bay.