Etap przyjaźni

Ostatni weekend kończącego się sezonu z powodzeniem można nazwać etapem przyjaźni. Termin używany jest jako nazwa ostatniego etapu wyścigu kolarskiego, który zwykle nie ma żadnego wpływu na końcową klasyfikację. Takim wydarzeniom zdecydowanie bliżej jest do parady niż do zaciętej rywalizacji sportowej. Na głębszą analizę przyjdzie jeszcze czas.

Drugi argument, który każe mi tak myśleć, to gest Lewisa Hamiltona, który po zakończonym wyścigu przyszedł do Massy, aby oczyścić atmosferę. Brytyjczyk nie mógł wybrać lepszego momentu na tego rodzaju gest.

Hamilton i Massa zakończyli trwający kilka miesięcy konflikt (fot. World © Sutton)