Heidfeld w ogniu walki

Heidfeld miał dziś dużego pecha. Podczas trzeciej sesji treningowej jego samochód stanął w płomieniach. Nie wiadomo jak duże są uszkodzenia i czy uda się przygotować samochód na kwalifikacje. Kierowca może mieć uzasadnione pretensje do swoich mechaników, którzy wypuścili go na tor mając świadomość, że temperatura wydechu po prawej stronie bolidu jest bardzo wysoka. Skutki takiego działania widać na poniższych zdjęciach.